Śmierć: Pora na Ciebie!
Franciszek: Chwila! Nie jestem gotowy umierać!Śmierć: Rozumiem, większość osób tak ma-
Franciszek: *napluł Gilbertowi i Ludwigowi w twarz*
Franciszek: *kopnął Ivana w dupę*
Franciszek: *dał Roderichowi z liścia*
Franciszek: *zjadł pieroga*
Franciszek: Okej, teraz jestem!
Śmierć: To ja wpadnę kiedy indziej...
Franciszek: Ale-
Śmierć: N a r a.