Piosenka idealnie pasuje do ważnego ogłoszenia niżej...
Przeczytajcie je, proszę.
______________________Tydzień później:
-Nie denerwuj się. Będzie dobrze- złapałam Lauren za dłoń, kiedy cała nasza piątka stała pod drzwiami domu Mika.
-Wcale się nie denerwuję- mruknęła.
-Dobrze, skarbie. Jak uważasz- pocałowałam ją w policzek- Idziemy do wujka Michaela- zwróciłam się do Mich.
-Wujek!- ucieszyła się.
-Bardziej cieszy się na jego widok, niż mój- prychnęła moja dziewczyna.
-Przestań być zazdrosna- dźgnęłam ją palcem w brzuch.
-Nie jestem.
Przewróciłam tylko oczami na słowa dziewczyny, a po chwili w progu pojawił się chłopak z kolorowymi włosami.
-Hej, Mila. Zapraszam.
Pociągnęłam brunetkę za sobą i wszystkie weszłyśmy do salonu, gdzie chłopacy już pili piwo i oglądali telewizję. Jak zwykle siedzieli rozwaleni na kanapie, co było codziennym widokiem. Szczególnie z tymi puszkami po napoju na stoliku.
-Hej, dzieciaki- zawołałam.
-Camila!- krzyknęli radośnie chórem, a następnie wstali i uścisnęli mnie i resztę moich towarzyszek. Tylko Lauren stała jak słup, kiedy Calum, Luke i Ashton ją obejmowali.
-Kto chce piwo?- zawołał Mike z kuchni.
-Ja dziękuję- pokręciłam głową.
-Ja również.
Spojrzałam na Lauren dumnym wzrokiem. Naprawdę zaczęła się starać, co można było ostatnio dostrzec. Starała się też panować nad swoimi atakami złości i bardzo dobrze jej to wychodziło. W końcu czułam, że możemy stać się normalną rodziną, która bardzo się kocha. To jedyne czego naprawdę chciałam.
Zajęłyśmy miejsca na fotelach i reszcie kanapy, kiedy Clifford przyniósł dziewczynom alkohol. Ja siedziałam obok Lo na szerokim fotelu razem z Michelle na kolanach, która bawiła się telefonem zielonookiej i grała w jakąś grę dla maluchów.
-Opowiadajcie co u was- Dinah zwróciła się do pozostałej trójki chłopaków.
-Calum ma dziewczynę!- wyrwał się Luke.
-Zamknij się, Hemmings!- trzepnął go w łeb.
-Ej, nie bij mojego skarba!- zareagował Michael.
-Właśnie. I spowiadaj się, Azjato!
Wszyscy zaczęliśmy słuchać niechętnego do współpracy Hooda, który rozpoczął opowieść o tym, jak poznał Jessicę, czyli jego obecną drugą połówkę. Musiałam przyznać, że była to dość urocza historia i całkowicie różniła się od mojej i Lauren. Tak naprawdę poznałyśmy się w gorszych okolicznościach, ale mimo to się w sobie zakochałyśmy na zabój. Oczywiście nie liczę wątków takich, jak porwanie Lo czy gwałt. Te akurat bardzo chciałabym wyrzucić z pamięci.
-A jak z wami?- Irwin wskazał na nas.
-Coraz lepiej- uśmiechnęłam się- Myślę, że niedługo wszystko się ustabilizuje.
-Na pewno tak- odparła Lolo i pocałowała mnie w głowę.
-Boże, zebranie homosiów- wzruszył się Mikey.
CZYTASZ
Save Me | Camren [PL]
FanfictionDruga część losów Lauren i Camili z opowiadania „Destroy Me". Lauren odbyła swój trzyletni wyrok w więzieniu i wraca do życia Camili zupełnie inna i wywraca je do góry nogami. Czy Camz zechce odbudować ich związek? Czy Lauren będzie na to gotowa?