6.00
Obudziłem się, nie chciało mi się wstawać więc przewróciłem się na drugi bok aby znów zasnąć.
Lecz nagle moja mama wpadła do pokoju jak by był koniec świata.- Finn! Jest przesłuchanie do serialu. Chciałbyś wystąpić? - powiedziała radośnie.
- Tak!! - powiedziałem spadając z łóżka.
- Dziś o 16.00! Zapisze Cię. - powiedziała wychodząc spokojnie z pokoju.Jeszcze 10 godzin. Postanowiłem wstać z podłogi i kontynuować swój sen. Nie mogłem jednak zasnąć. Dlatego wziąłem telefon do swojej ręki. Przeglądałem różne social media. Miałem mało znajomych, dlatego nie miałem z kim pisać. Wstałem niechętnie do łazienki. Wziąłem prysznic. Ubrałem czarne dżinsy i szarą, duża bluzę. Ułożyłem swoje włosy i poszedłem na dół. Zjadłem śniadanie rozmawiając z rodzicami. Powiedziałem jaki chce kolor do pokoju. Nie chcę się spóźnić na casting, dlatego nie chciałem jechać z nimi. Usiadłem na kanapie i kilka godzin oglądałem filmy.
15.30
Założyłem swoje trampki i wyszedłem z domu. Kierowałem się powoli w stronę budynku. Rozglądając się zauważyłem sporą grupę ludzi. To chyba tam. Zapytam się kogoś.
- Przepraszam? Czy to tutaj znajduje się casting do serialu? - powiedziałem do dziewczyny odwróconej do mnie tyłem.
- Tak. - uśmiechnęła się i odeszła.Okej. Nie stresuj się. Wszedłem do budynku. W pomieszczeniu było pełno ludzi. Jednak niektórzy wychodzili bo albo skończyli swoje spotkanie albo zrezygnowali. Trochę czekałem, aż w końcu nadeszła moja kolej.
- Finn Wolfhard - powiedział wysoki mężczyzna.
Wstałem i poszedłem za ochroniarzem. Ustałem na środku sceny.
- Dzień dobry. Opowiedz coś o sobie.
Opowiedziałem o swoim życiu. Czym się interesuje. I co lubię robić w wolnych chwilach. Poprosili mnie o zagranie roli z obojętnie z jakiej sztuki. Gdy mnie tak oglądali widziałem iskierki w ich oczach. Jednak jedna kobieta patrzyła na mnie krzywo i nie była zbyt miła..
- Dziękujemy za występ. Na pewno się odezwiemy. Do widzenia.
- D-do widzenia.Wyszedłem z budynku. Zaciagnąłem się świeżym powietrzem. Jednak czegoś mi brakowało. Wyciągnąłem z kieszeni paczkę papierosów. Spojrzałem na opakowanie. Może je rzucę? Podeszłem do kosza i wywaliłem opakowanie. Odetchnęłem.
wiadomość od nieznany
nieznany; błagam Finn, odezwij się!!
Wszedłem w kontakty i kliknąłem zadzwoń
- Halo Finn?!
- Po co do mnie piszesz i dzwonisz!?
- Zależy mi na tobie.
- Po co mi to mówisz? Zostawiłaś mnie.
- To nie moja wina. Musiałam się przeprowadzić. Mamy wakacje. Mogę przyjechać do Ciebie. Tylko powiedz gdzie jesteś!
- Na pewno nie tam gdzie myślisz. Przeprowadziłem się. - rozłączyłem się.Upadłem na ziemię.
- Ej nic ci nie jest? - powiedział do mnie chłopak z czarnymi włosami.
- Nie, nie. Wstałem i otrzepałem się z kurzu. - spojrzałem się na niego.
- Jestem Jack. - uśmiechnął się i złapał za moja rękę.
CZYTASZ
what's wrong with you |ZAWIESZONE|
Fanfiction- Słuchaj.. Podniósł swoją dłoń i przyłożył do moich ust. - Znamy się krótko.. jednak czuje do Ciebie więcej niż przyjaźń. Odszedł.