what's wrong with you |ZAWIESZONE|

F o u r

- Jestem Finn. - powiedziałem zabierając rękę.

- Chciałbyś może pójść ze mną i z moimi przyjaciółmi na pizzę? - zapytał z uśmiechem.

- Tak. Czemu nie. - powiedziałem po czym złapał mnie za rękę.

Chodziliśmy przez całe miasto tak za rękę. Nie wiem czemu ale najwidoczniej on tego chciał.  Chciałem go puścić jednak wtedy jeszcze bardziej ją trzymał. To było urocze..  Co?!

- Okej jesteśmy. - wtedy mnie puścił.

Wszedliśmy do środka. W pomieszczeniu roznosił się zapach pizzy. Pomachał do grupki nastolatków, którzy siedzieli na kanapie.

- Hejo! - krzyknął.

- Cześć Jack. - powiedzieli wszyscy.

- To jest Finn. Finn poznaj Noaha, Jaedena i.. a gdzie jest Millie?

- Poszła do łazienki. Zaraz wróci. - powiedział Noah.

Millie?

- O cześć Ja-jaack.. - powiedziała wpatrzona we mnie.

- Cześć Millie. To jest.. 

- Finn.. - powiedziała ze łzami w oczach. - T-tęskniłam.  - powiedziała cicho.

- To wy się znacie? - zapytał.

- Tak ale żałuję, że ją poznałem. - powiedziałem bez żadnych uczuć.

Wybiegła z pomieszczenia ze łzami w oczach. Racja. Było mi przykro. Jednak nie chce jej znać.

- Finn, co się tu dzieje?

- Wiesz co? Nie lubię raczej o tym gadać okej?

Usiadłem obok Noaha. Spojrzałem w stół. I czekałem, aż wreszcie coś powiedzą.

- No dobrze. - usiadł obok mnie. - Jaką zamawiamy.

Przez cały pobyt w pizzerii, siedziałem cicho. Oni natomiast śmiali się i wygłupiali. Ja tylko słuchałem..

- Finn opowiedz nam coś o sobie! - powiedział Noah szturchając mnie z uśmiechem.

- Muszę? - powiedziałem podnosząc głowę z lekkim uśmiechem.

- No chyba tak. - powiedział.

- Mam 17 lat. Przeprowadziłem się tutaj wczoraj. Uwielbiam aktorstwo , granie na gitarze i jeżdżenie na desce. Nienawidzę swojego życia. I to chyba tyle. - powiedziałem znów opuszczając głowę.

- Oj.. - powiedział Noah kładąc głowe na moje ramię. - Znajdź pozytywy. Poznałeś nas. I od teraz będziemy Ciebie wspierać. - uniósł głowę i spojrzał się na mnie z uśmiechem.

- Dziękuję. - powiedziałem po czym przytulił mnie wraz z Jackiem.

Poczułem w środku wielką radość. Właśnie poznałem prawdziwych przyjaciół.