Shin x Reader

229 11 4
                                    

Bez żadnych pisań, zaczynamy historię! Znacie zasady? Jak tak to jedziem z koksem!

Jesteś ___ Mukami, masz chłopaka Shina, którego kochasz nad życie i  jesteś siostrą czwórki braci, którzy są wampirami, lecz ty nie. Najbardziej dogadujesz się z Azusą, którego na okrągło bronisz, z Kou macie jedno zainteresowanie- śpiewanie. Z Yumą uwielbiasz spędzać czas, szczególnie w zbieraniu pomidorów. Najgorzej ci idzie z Ruki'm, z którym drzecie koty...
Swoje życie nie uważałaś za pełne kolorów. W wieku siedmiu lat zostałaś znaleziona przez chłopaków i zostałaś przygarnięta przez nich.
Ten dzień jest dziwny... pomyślałaś przypominając sobie zdarzenie z rana. Kou gdzieś wywiało, tak samo jak denerwującego cię na każdym kroku Ruki'ego, Yumy oraz twojego ulubionego Azusy. Poprawiłaś swoje [K.W] włosy marszcząc brwi cała zdenerwowana. Dziś był drugi dzień od początku ferii, a ci idioci nie raczyli tu być. Wywiało ich. Takie z nich rodzeństwo jak z ciebie człowiek.
Przechadzałaś się po parku przeklinając swoich braci w duchu mając nadzieję, że to usłyszą. Zobaczyłaś blond czuprynę wilka będącą gdzieś w krzakach. Czupryna zwierzęcia w słońcu wydawała się ruda. Zaciekawiona podeszłaś i zajrzałaś w otaczającą zwierzę zieleń.
Zauważyłaś, że jego łapa utkwiła w zasadzkę kłusownika, który nadchodził w stronę swojej zdobyczy.
Nienawidziłaś takich ludzi, wręcz się brzydziłaś. Nie rozumiałaś dlaczego tak krzywdzą zwierzęta. Tak bardzo ich nie rozumiałaś, tak wiele zrobią dla skóry wilków, czy panter. Mogliby się nawet zabić, byleby dostać skórę.
-Ej ty! Zostaw go!-krzyknęłaś zdenerwowana dość mocno podchodząc do kłusownika przepędzając go dość szybko.
Podeszłaś do rannego wilka uwalniając jego łapę z pułapki ostrożnie. Wiedziałaś do czego są zdolne wilki i nie oczekiwałaś na podziękowanie ze strony wilka.
Popatrzyłaś mu w oko, drugie miał zasłonięte opaską.
-Nic ci nie zrobię... Nie obawiaj się mnie... Naprawdę...
Nie byłaś pewna tego co robisz, ale nie żałujesz tego.
W domu opatrzyłaś jego łapę uśmiechając się lekko pod nosem. Nie wiedziałaś dlaczego masz przeczucie, że ten wilk jest podobny do twojego chlopaka, którego też wywiało w diabli!
-Szkoda, że Shin'a nie ma... Polubiłbyś go wilczku-uśmiechnęłaś się całując wilka w nos, uwielbiałaś te stworzenia jak nie wiem co!
Wilk tylko patrzył na ciebie w milczeniu liżąc cię po twarzy, czym wywołał u ciebie śmiech i rozbawienie na twojej twarzy.
Tak bardzo chciałaś znaleźć się w objęciach swojego ukochanego. Westchnęłaś ze smutku wpatrując się w złotą tęczówkę wilka przytulając się do jego mięciutkiej sierści.
-___? Możesz ze mnie zejść? Gnieciesz mnie...-usłyszałaś po tym jak nie wyczułaś swojej podusi, tylko skórę człowieka.
-Co... Jest...?-podniosłaś głowę i jakie było twoje zdziwienie, kiedy zamiast ujrzeć wilka, ujrzałaś twarz swojego chłopaka!
Z głębokiego zdziwienia wybudził cię Shin, który nerwowo się poruszył przez co poczułaś coś twardego na brzuchu. Zrobiłaś się cała czerwona odsuwając się od chłopaka.
-Shin! Ubierz coś na siebie!

One-shot Anime!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz