- Obu... się.... Obudź się...
- Hm? - Poczułam, jak coś ocierało się o mój policzek i powoli otworzyłam oczy.
Nieznany sufit... Nieznany pokój... I kot.
- Czyj to był głos...?
Siadając na łóżku na którym zostałam położona, spojrzałam dookoła.
*Wydawało mi się, że słyszałam, jak ktoś do mnie mówił.*
Ale w pokoju nie ma nikogo poza mną.
- Dobrze. Możesz się ruszać.
- ?!
*Przecież się właśnie upewniłam, że nikogo nie ma w pokoju...*
- Dlaczego...?
Spojrzałam w kierunku, z którego wydobywał się głos. Jedyne co widziałam, to kot siedzący w zasięgu mojego wzroku.
- Czy to możliwe, aby kot...
- Masz rację. - odpowiedział.
Usłyszałam dokładnie ten sam głos z miejsca, w którym siedział kot.
- Kim jesteś? - zapytałam.
- Jestem kotem żyjącym w tym zamku. Niektórzy nazywają mnie Spade.
- Nigdy wcześniej nie spotkałam kota, który mówiłby ludzkim głosem.
Gdybym nie wiedziałam, że jestem w wampirzym zamku, nie zaakceptowałabym tego, że kot mówi.
*Przeżyłam tutaj już tyle, że nie jestem aż tak zaskoczona kotem, który mówi.*
- O moich zdolnościach mówienia możemy porozmawiać później. Problem tutaj, to Ty.
- Ja?
- Czy pamiętasz, że Twoja krew była wyssana przez wampirzych braci?
- Tak...
*Jak mogłabym o tym zapomnieć?*
Ból kłów, wbijających się w moją skórę... i to nieopisane, dziwne uczucie...
- Próbowali Cię zdominować.
- Tak... wiem... W takim razie...
*Przemieniłam się w wampira*
Dostałam depresji, stając twarzą w twarz z rzeczywistością.
- Głowa do góry! Nie stałaś się ich przynależną.
- Oh?
- Wciąż jesteś człowiekiem. Ale...
- Czyli nie jestem jeszcze wampirem!
Wzięłam Spade'a w swoje ramiona z uczuciem ogromnego szczęścia w sercu.
- Jeszcze nie masz czego świętować. Wysłuchaj mnie.
Czując, jak wyrywa się z moich ramion, położyłam go na ziemi.
- Wygląda na to, że jesteś potomkinią specjalnego rodu. A teraz jesteś pomiędzy wampirem, a człowiekiem.
- Czy to oznacza... że mogę zamienić się w wampira?
- Tak. Masz rację.
Spade potwierdził moje przypuszczenie kiwnięciem łebka i poważnym spojrzeniem.
- Pozostało Ci 10 dni, w przeciągu których musisz znaleźć w tym zamku Ogród Róż.
Wypicie wieczornej rosy, oczyści Cię z klątwy wampirów.*Znajdź Ogród Róż w przeciągu 10 dni...*
- Dlaczego jesteś dla mnie taki miły?
- Ponieważ nie powinnaś zostać wampirem.
Nie wiem, na ile mogę być pomocny, ale za Twoją zgodą, będę Cię wspierać.- Dziękuję, Spade.
Nie mam pojęcia czemu Spade wie takie rzeczy, ale odnalezienie kogoś w tym wampirzym zamku, kto może mi pomóc, dodaje mi otuchy.
*Odnajdę ogród i opuszczę ten zamek jako człowiek.*
Jak tylko podjęłam decyzję; dźwięk pukania do drzwi rozległ się w pokoju...
CZYTASZ
Na zawsze tylko Ty...
RomanceAsami dociera do tajemniczego zamku, gdzie poznaje dwóch młodzieńców i mówiącego kota. W środku czeka na nią wiele zagadek, a nic nie jest takie, jak się wydaje... *Na podstawie Blood in Roses