Nowy dom

36 5 0
                                    

- Daleko jeszcze? - zapytałem z tylnego siedzenia.

- Nie. Już prawie jesteśmy. - odpowiedział ojciec, kiedy wjeżdżaliśmy do miasta. 

Miasto było gigantyczne. Wszędzie widoczne były wieżowce, którym się przyglądałem, jak jechaliśmy przez miasto. Wzbudzało ono w człowieku poczucie mniejszości, i przypominało o tym jak wielki jest ten świat. 

Wjechaliśmy do dzielnicy z domkami. Większość wyglądała tak samo, lub bardzo podobnie. Przejechaliśmy obok wielkiego gmachu z boiskiem, basenem i kortami tenisowymi. To była moja szkoła. 

Stanęliśmy przed nowocześnie wyglądającym domem.  To miał być mój nowy dom.

Po godzinie, może dwóch wszystkie kartony zostały umiejscowione w pokojach domowników. Mieszkałem na drugim piętrze w pokoju z widokiem na sąsiedni dom. Owy dom był bliźniaczo podobny do mojego. W oknie ujrzałem moją przyjaciółkę z dzieciństwa.

Znacie te przyjaciółki? Przygłupawe, wkurzące, zapominalskie. Tak, to ten typ człowieka. Taka była właśnie Temka.

Temka mieszkała kiedyś nieopodal mnie, jeszcze przed przeprowadzką. Teraz mieszkaliśmy parę metrów od siebie.

Nie przeszkadzało mi to jednak. Nawet byłem z tego faktu zadowolony. Już następnego dnia miałem się spotkać z nową szkołą i starą Temką.

Świnka Świnka Overwatch ClubOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz