Yoongi wszedł cicho do mieszkania swojego przyjaciela. Odkąd wiedział, że Jeongguk wychodzi, przychodził tam jak do siebie. Można powiedzieć, że prawie tam mieszkał. Szybko zdjął płaszcz i buty po czym od razu udał się do sypialni. Był pewien, że Taehyung leży w łóżku i ogląda jakąś nudną dramę. Jak zwykle miał rację, chłopak siedział przed laptopem, ze słuchawkami w uszach, a kim byłby starszy gdyby tego nie wykorzystał? Delikatnie odłożył swoje rzeczy na szafkę i podszedł do Tae od tyłu. Ten lekko się przestraszył, wyjął słuchawki z uszu i spojrzał na niego mówiąc jedynie :
- Hyung, co ty robisz?
☯️
Siedzieli razem już kolejną godzinę, która była z pozoru zwykle spędzonym czasem lecz ten był wypełniony ich wspólnym śmiechem i narzekaniem Min'a. Taehyung czasami to nie rozumiał. W jednym momencie był jego najlepszym przyjacielem, który pomagał mu w trudnych chwilach, a w drugim miał ochotę go po prostu zabić za jego dziwne rady i mówienie jaki jego "chłopak" jest okropny. Mimo, że był zdradzany to nadal kochał Jeongguka. Jego myśli zostały przerwane przez głos Yoongiego
- Tae, nie myśl o nim. - powiedział patrząc na niego, a wspomniany chłopak przeniósł swój wzrok na Min'a i się uśmiechnął.
- Nie myślę o nim, myślę o...mojej przyszłości.
- Taehyung, jakimś stopniu ona jest związana z Jeonggukiem.
- Czemu ty zawsze musisz mieć rację... - powiedział młodszy patrząc na niego
W oczach Kim'a, Yoongi wyglądał na zirytowanego, znudzonego oraz zmęczonego. Może to przez jego ciągłe pieprzenie o Jeongguku? Zapewne tak, w końcu kto nie byłby zmęczony słuchaniem swojego przyjaciela przez prawie cały czas i wszystko byłoby dobrze gdyby mówił o wszystkim innym, a nie o nim.
Po kolejnych minutach, które spędzili w męczącej ciszy, Min zaproponował wyjście.
W końcu wyjscia Tae ograniczały się do odwiedzania pobliskiego sklepu co jakiś czas, a tak być nie mogło. Młodszemu nie podobał się ten pomysł, nie chciał wychodzić, ale widząc wzrok swojego przyjaciela od razu zaskoczył z łóżka i poszedł do łazienki. Yoongi uśmiechnął się widząc jak chłopak zaczął się przygotowywać. Był wręcz pewien, że Taehyung spędzi w łazience dosyć dużo czasu więc jedyne co mu pozostało to poczekać na niego tyle ile będzie trzeba, chociaż on już był przyzwyczajony do czekania na niego. Wytrzymał tyle czasu podczas gdy chłopak był z Jungkookiem, że paręnaście minut bo nie zniechęci.☯️
Po czterdziestu minutach Taehyung wyszedł z łazienki i dla Yoongiego wyglądał jak inny chłopak. Nie był ubrany w dresy tak jak miał w zwyczaju. Tym razem jego szczupłe nogi zdobiły czarne rurki z dużą ilością przetarć na materiale, do tego biała koszula w czarne paski, która tylko podkreślała jego oliwkową skórę. Na koszulę nałożona czarna skórzana kurtka, a dopełnieniem do całej stylizacji był czarny choker z małą zawieszką w kształcie litery V. Yoongi widząc chłopaka otworzył usta by skomentować jego wygląd lecz po chwili je zamknął i uważnie się mu przyglądał, a młodszy zaczynał mieć wątpliwości co do swojego outfit'u.
- Coś nie tak Hyung? Wyglądam źle? Mogę się przebrać...
- Chyba coś mocno walnęło Cię w łeb Tae. Wyglądasz dobrze, a raczej bardzo dobrze.
Chlopak słysząc te słowa szeroko się uśmiechnął i popędził do przedpokoju by założyć swoje ulubione czarne buty. Min niechętnie wstał z łóżka i udał się za nim. Oboje wiedzieli, że dzisiejszy wieczór będzie bardzo ciekawy.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wybaczcie (jeśli ktokolwiek to czyta), że przez tak długi czas nie było rozdziału, ale nie miałam weny i nie tylko.
Miłego dnia/wieczoru/nocy 💜
(W zależności kiedy będziecie to czytać)
CZYTASZ
Idfc ⚣ VKook ⚣ TaeGi ⚣
Fanfic❝ ☯️Tell me pretty lies ☯️ ☯️ Look me in the face ☯️ ☯️ Tell me that you love me ☯️ ☯️ Even if it's fake ☯️ ☯️ Cause I don't fucking care ☯️ ❞