Lily została na noc. Nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić, dziewczyna chciała ze mną porozmawiać ale ja nie chciałam i ona to zrozumiała za co byłam jej bardzo wdzięczna. Umyła się u mnie w łazience i pożyczyłam jej ciuchy a raczej dałam jej.
Jest 1:48 ja dalej nie śpię, ale na szczęście ona już śpi. Po krótkiej chwili zeszłam na dół do kuchni żeby się napić, wszędzie było cicho więc zdziwiłam się gdy zobaczyłam światło w kuchni, myśląc że to mój brat chciałam zawrócić, ale gdy zobaczyłam Chris'a postanowiłam wejść do kuchni. Chłopak jeszcze się nie zorientował że tu jestem dlatego się odezwałam.
- Ktoś tu chyba też nie potrafi spać po nocach
- Japierdole Madd dlaczego mnie straszysz?! Chcesz żebym tu zszedł na zawał jakiś czy co ?!
- Nie spokojnie przyszłam się tylko napić - chciało mi się śmiać z reakcji Chris'a bo była śmieszna, gdybyście widzieli jego minę to padlibyście ze śmiechu i nawet nie wiem kiedy ale zaczęłam się śmiać, chłopak popatrzył się na mnie jak na wariatkę nie wiedząc o co mi chodzi.
- Z czego się śmiejesz ?
- Haha no z Ciebie haha - odpowiedziałam między napadami śmiechu. Naprawdę nie mogłam się powstrzymać
- A to niby dlaczego ?
- Haha gdybyś wiedział swoją przerażoną a zarazem śmieszną minę też byś padł ze śmiechu.
- Haha no tak bardzo śmieszne Maddie - śmiałam się dalej ale nagle przestałam gdy poczułam że chłopak stoi centralnie przede mną - czemu się nie śmiejesz ?
- No bo nie wiem co ty robisz - chłopak przysunął się bliżej mojego ciała i przesunął głowę tak że czułam jego ciepły oddech na szyji
- Ja ? Przecież nic nie robię, tylko stoję przed Tobą - oddech mi przyśpieszył, czułam że cała drżałam, nie odpowiedziałam. Odsunął głowę i parzył się raz w moje oczy a następnie na usta i tak na zmianę w czego rezultacie przygryzłam wargę na co chłopak wciągnął gwałtownie powietrze - Nie rób tak - postanowiłam się z nim podroczyć
- Ale jak ? Przecież ja nic nie robię
- Dobrze wiesz że robisz - momentalnie poczułam jego wargi na swoich, na początku nie odwzajemniałam pocałunku bo byłam w szoku, znamy się dopiero kilka godzin, ale pragnęłam tego pocałunku.Odwzajemniałam pocałunek który coraz bardziej pogłębiał brunet. Zszedł pocałunkami na moją brodę potem na szyję, nie wolno mi było tego czuć ale jednocześnie podobało mi się to i pragnęłam tego. Chciałam go odepchnąć ale nie potrafiłam. Po chwili poczułam jak chłopak mnie podnosi, żeby mu to ułatwić owinęłam nogi wokół jego bioder i posadził mnie na stole. Powrócił spowrotem do moich ust i zaczął je namiętnie całować. W międzyczasie poczułam jego dłonie pod koszulką na moim brzuchu, głaskał go palcami i masował. Gdy nam brakowało tchu oderwaliśmy się od siebie ale chłopak nie przestawał całował mnie po szyji i schodził coraz niżej, oddech mi przyśpieszył gdy ściągnął moją koszulkę, pocałunkami dotarł do piersi i je nimi obsypywał, a jego dłonie wędrowały po moim ciele. Jednak gdy znalazły się na gumce moich szortów pękłam.
( Wspomnienie )
Leżałam w łóżku gdy nagle usłyszałam otwierane drzwi. Mężczyzna podszedł do mojego łóżka i szepnął.
- Witaj księżniczko, pokazać Ci coś ?
- Jasne tatusiu, a co to takiego ?
- A obiecujesz że będziesz cichutko ?
- Tak obiecuję
- Napewno Ci się spodoba
Wszedł na łóżko, dał mi buziaka w czoło i zaczął mi składać pocałunki po policzkach, nosie, czole i brodzie jego ręce wylądowały na mojej dolnej części piżamy
- Tatusiu co ty robisz?
- Nic księżniczko leż spokojnie, będzie dobrze
- Dobrze
Po chwili tata ściągnął mi spodnie od piżamy i zszedł z łóżka rozpiął swoje spodnie i ściągnął majtki,a następnie to zrobił. Płakałam, prosiłam żeby przestał ale to nie działo on pchał mocniej. Gdy skończył powiedział:
- To będzie nasza tajemnica, mamusia nie może o niczym wiedzieć, dla twojego dobra księżniczko, jeszcze przyjdę zobaczysz... Śpij dobrze...(Koniec wspomnienia )
Nawet nie wiem kiedy zaczęłam płakać a raczej głośno ryczeć, bo nie słyszałam niczego poza swoim płaczem nawet tego gdy Chris do mnie mówił.
- Maddie ?! Co się dzieje ej ?!
- Zzabierz mmnie sstąd, jja nie chccę ttu bbyć, jja ssiię ggo bboję.. - płakałam dalej
- Maddie ale kogo ?!CHRIS:
- Maddie ale kogo ?!
- Po prostu zzaabieerzrz mnnie ddo plokojuu, chccę spaćć
- No dobrze, ale u Ciebie w łóżku śpi Lily czy jak jej tam
- Tto ppołóż mmnie gddzie kolwiekk pprooszę.Zabrałem dziewczynę do swojego pokoju. Może to nie był najlepszy pomysł ale na kanapie w salonie nie jest za wygodnie, a z bratem się pokłóciła, a jak wchodziłem na górę to zobaczyłem że ta jej koleżanka leżała rozwalona na łóżku dlatego wybrałem swój pokój. Położyłem ją do mojego łóżka i postanowiłem pójść zapalić oraz pomyśleć ale zatrzymał mnie jej słaby zapłakany głos:
- Proszę zostań ze mną.. ja się boję że on znowu tu przyjdzie
- Dobrze, ale kogo się boisz ?
- Nie mogę Ci powiedzieć, bo znowu mi to zrobi przepraszam.
- No dobrze, śpij już.Szczerze byłem zdziwiony zachowaniem Madd, całowaliśmy, pozwalała mi na to, nie odpychała myślałem że tego chce. Nagle gdy zbliżyłem się swoją ręką do jej spodenek dziewczyna zaczęła panikować pytała się co robię odpowiedziałem, powiedziała dobrze, zacząłem całować dalej jej brzuch ale ona zaczęła cicho płakać prosiła żebym przestała dlatego się odsunąłem, ale dziewczyna zaczęła jeszcze bardziej płakać i błagać, nie wiedziałem co mam robić. Byłem przerażony tym jej zachowaniem, bo nie wiedziałem co się dzieje. Postanowiłem ją uspokoić ale jej płacz jeszcze bardziej się nasilał. Nie wiedziałem co robić dlatego potrząsnąłem nią parę razy. Uspokoiła się trochę dopiero chyba za 7 moim pytaniem "Maddie ?! Co się dzieje ej ?!" . Ona wolała tylko żebym ja zabrał bo się go boi nie wiedziałem co mam robić bo trudno było się z nią dogadać, ale udało mi się jakoś i teraz leży wtulona do mojej klatki piersiowej, po tym co zobaczyłem wiedziałem że ta dziewczyna zmieni trochę moje zwariowane życie. Po jakimś czasie sam zasnąłem z wyczerpania.
⚪⚪⚪
Ohoho no to się porobiło
Jak myślicie czy Madd powie Chris'owi dlaczego tak zareagowała ?
Co zrobi Chris jeżeli dziewczyna mu coś powie ?
Pytanie jest czy ona w ogóle coś mu powie o swojej przeszłości, jak myślicie ?
Odpowiedzi na pytania uzyskacie w następnych rozdziałach
Mam nadzieję że ten rozdział się wam podobał do usłyszenia w następnych, teraz proszę gwiazdkujcie i komentujcie kochani. Liczę na was❤Do następnego kochani wasza M ❤