10.

212 6 4
                                    

Obudziłam się cała obolała leżąc na kanapie z kimś.. no właśnie z kim? I zaczęłam sobie wszystko przypominać co wczoraj się działo
Nie poszłam do szkoły, przyjechała Lily, potem Zack i zostałam z nim sam na sam oglądając filmy wtulona w niego i tak o to właśnie teraz leżę na tej kanapie.

Była 8 rano i to wtorek miałam na 10 więc bez problemu mogłam sobie jeszcze poleżeć bi w sumie uznałam że dzisiaj już mogę iść do szkoły, że to nie ma sensu opuszczać większej ilości lekcji. Rozmyślałam trochę nad wczorajszym dniem i tak zleciało mi dobre pół godziny, gdy już miałam wstawać usłyszałam że ktoś idzie i nie był to nikt inny jak Chris.. ojoj jego mina nie jest zaciekawa...

CHRIS:

Właśnie wchodziłem do salonu z śniadaniem i to co zobaczyłem było dla mnie szokiem.. Die leżała razem z Zack'iem na kanapie wtulona, zauważyłem że już nie śpi więc starałem po sobie nie pokazywać że mnie ta scena coś ruszyła.. 🤷🏽‍♀️ bo w sumie nie ruszyła ale dobra może trochę ale nikt nie musi o tym przecież wiedzieć.. Od tamtego wydarzenia minęło już trochę czasu, w sumie ponad miesiąc a ja dalej nie wiem dlaczego ona tak wtedy zareagowała a jak się jej o to pytałem to mnie zbywała i już więcej do niczego nie doszło, unikała jakiejkolwiek rozmowy ze mną a na siłę to ja też z nią gadać nie będę przywitałem się z nią tylko i rozsiadłem z śniadaniem na fotelu włączając sobie telewizor.

MADDIE:

Widziałam że Chris myśli o czym bardzo intensywnie więc nie chciałam mu przeszkadzać a w sumie też przywitał się ze mną tak jakby był do tego zmuszany nie wiadomo czym, z jednej strony się mu nie dziwiłam ale z drugiej tak lecz to jest mało ważne. Nadeszła pora aby obudzić Zack'a bo za chwilę do szkoły a przypuczył większą połowę mojego ciała i nie miałam jak się spodniego wydostać.

- Zack! Śpiochu! Wstawaj! - wrzasnęłam mu do ucha - Ruszaj dupę! Zaraz do szkoły trzeba iść
- Ahh Die, spadaj! Ja chcę jeszcze pospać
- O nie tak się bawić to my napewno nie będziemy!
- A to my się w coś w ogóle bawimy ? Bo jakoś się mi nie wydaje haha
- Pff spadaj człowieku, poprostu ze mnie zejdź bo chce się iść ogarnąć i jechać do szkoły by nie mieć większych zaległości niż już mam
- Poproś
- Proszę
- Ale tak ładnie poproś
- Zack rusz dupę ze mnie bo inaczej nie dostaniesz śniadania więc wstawaj ze mnie!
- Dobra dobra już wstaje ale ja chcę naleśniki!
- No to sobie wstań i sobie zrób haha dała bozia rączki i nóżki ? To się teraz ruszaj a ja idę się ogarniać do zobaczenia w kuchni.

➖➖➖➖➖➖➖
Witam bo bardzo długiej przerwie 😪 mam nadzieję że jeszcze ktoś tu jest 😞 rozdziały będą się pojawiały średnio 2/3 na dwa tygodnie.. przepraszam za tak długą nie obecność :(

Do następnego wasza M

Przyjaciel Mojego BrataOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz