Przemiana

Pierwsze takie cudowne wakacje

Ten pierwszy rok w szkole minoł tak bardzo szybko , przede wszystkim opierał się on na spoktaniach z Mają , poglębiają naszej przyjazni oraz przyswajaniu sobie wiedzy w szkole . Razem wspieraliśmy się w nauce pomagalismy sobie nawzajem , nic dziwnego że skońcyzliśmy rok ze świadcetwem z paskiem po uroczystym zakończeniu roku poszliśmy razem całą klasą do kawiarni na kawę porozamwilaiśmy o planach na nasze wakacje , pomyślałem sobie że jesli Maja znowu wyjedzie na całe wakacje zagranice to ja nie wyrobie bez niej w pewnej chwili Maja odebrała telefon od Mamy wyglądała na bardzo szczęśliwą gdy rozmawiała , odłożyła telefon i powiedziała że musimy już iść . Wychodząc z galerii zapytałem Maji czy coś się stało , Maja odpowiedziała że nic się nie stało , tylko mama Maji zapytała się czy mamy chęć iść z jej siostrą na basen . Perspektywa współnego popułdnia z najlepszą przyjaciółką i jej siostrą przysłoniła nawet to że byłem umówiony na kosyzkówkę z chłopakami , byłem tak zapatrzony że całkowicie zapomniałem o tym , poza tym bedąc w jej towarzystwie wszystko inne traciło jaki kolwiek sens .

Poszlśmy w trujkę na basen świetnie się razem bawiąc , mimo że musieliśmy patrzeć cały czas na siostrzyczkę Maji to jednak był znowu czas by lepiej się poznać po basenie dziewcyzny bardzo zgłodniały więc zaprosiłem je na pizze , atmosfera była taka jakbyśmy byli jedną wielką prawdziwa rodziną .. Już wtedy czułem że coś jest nie tak .. że my chyba aż za bardzo do siebie pasujemy .. ( w przyszłości moje spostrzeżenia okaża się słuszne ) Wróciliśmy do domu dosyć wcześnie ze względu na siostrzyczkę Maji która była bardzo zmęczona i usypiała mi na kolanach . wracając autobusem . Gdy wszedłem do domu Maji myslałem że szybko wyjdę ponieważ nie chciałem robić problemu , okazało się jednak że mama Maji miała zupełnie inne plany poprosiła nas żebyśmy usiedli chciała z nami poważnie porozmawiać . Położyliśmy spać siostre Maji i przyszliśmy do salonu gdzie czekała na nas zdenerwowana Mama Maji nastała cisza z której nikt nie chciał się wychylić .. jednak Mama Maji zrobiła ten pierwszy krok .. Mam do was dwie - trzy sprawy dobrze ?? My się zgodzliśmy oczywiście bojąc się z drógiej strony o co może chodzić . Mama Maji poprosiła nas żebysmy razem z nią poszli na pieszą pielgrzymkę , zawsze chciała pójść ( Patrząc na to że mieliśmy ten pomysł w głowie od dosyc dawna ) zgodzilismy się odrazu ..

Jednak potem nastała sytuacja której wtedy nie potrafiłem zrozumieć .. nie wiedizałem o co chodzi Mama Maji zaprosiła moją mamę i mnie na jutro na obiad . Ponieważ mają dla nas bardzo ważna sprawę .. bardzo się bałem co współnego może mieć mama Maji i moja mama , ale pomyślałem że może chcą nam zorganizować jakiś wyjazd wakacyjny albo obóz letni ( po cięzkim czasie w szkole przydało by się odpocząć ) chciałem zapytać o co chodzi , jednak mama Maji bardzo szybko wyszła z salonu wyraznie ze łzami w oczach , zdążyła tylko powiedzieć że jutro wszystko się wyjasni . Poprosiłem Maje że mimo wszystko by nie naskakiwała na mamę w tej kwestji że jutro się dowiemy wszystkiego i będzie wszystko dobrze .Maja chyba przewidywała że to nie będzie nic dobrego więc powiedziała do mnie " Kuba ja o niczym nie wiem , ale możesz mi obiecać że cokolwiek się stanie Nawet to najgrosze to nie zerwiemy kontkatu i będziemy dla siebie jak rodzeństwo ?? " Odpowiedziałem że tak oczywiście . Zawszę będziesz dla mnie ważna niezaleznie od tego co stanie się jutro . Bardzo mocno ją przytuliłem , ze łzami w oczach powiedizałem że razem damy radę . Wyszedłem z domu .. chciałem iść w stronę autobusu ale słyszę że ktoś krzyczy za mną odwóriłem się to Maja , zapytałem więc siostrzyczko co się dzieje , odpowiedizała że nie chce cię stracić . Poprosiłem ją żeby szybko wracała do domu , ucałowałem ją w policzek i poszedłem na autobus