#76- Hamilton

799 67 0
                                    

Lafayette: Alexander, po wielu długich i głębokich rozmyślaniach, zdecydowałem. Jesteś osieroconym dzieckiem z tragiczną historią, ale zasługujesz na matkę. Myślę, że potrzbujesz nowej.

Hamilton: O czym ty- o nie.

Lafayette: Od tego pamiętnego dnia, Monsieur Alexander Hamilton, będę twoją matką.

Hamilton: Hmmm. Okej, może być.

Hamilton: Ale kto jest ojcem? Laurens?

Lafayette: *uśmiecha się pod nosem* Nie, on jest moim zięciem.

Laurens: *wstaje i wychodzi z pokoju*

Hamilton: *wstaje i wychodzi z pokoju*

Mulligan: *aplauz*

Everything~ /pl/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz