Witojcie w piekle xddd Przed chwileczką zakończyłam swoje jakże zajebiste dzieło...
Ps. Długo mnie nie było (przez szkołę oczywiście..) i jeszcze zaczęli puszczać w TV moją dawną ulubioną telenowele (więc oglądam) xdd "solo tuuuuuu....herez duuuuuu....soloooo tuuuu..."- Nie igraj z aniołem...pamiętam, że była telenowela number 2, która mi się podobała, ale nie pamiętam jak się nazywała...Było tam coś, że jakaś locha miała córkę i syna, ale ona bardziej kochała synaa...tylko , że on umarł przez tą córkę (chyba się utopił) i ona z rozpaczy na końcu też to zrobiła...jakoś tak to było
Wracając, paczojcie: