party hard (1\2)

360 39 27
                                    

-Min Yoongi-

Ja: Co z tą imprezą Seokjin?

Jinnie: no nic się nie zmieniło

Ja: mogę przyprowadzić tego Parka?

Jinnie: no nie ma problemu

Ja: ale sie trochę spóźnimy

Jinnie: niby czemu?

Ja: popatrz jaka kluseeczka <3

Ja: popatrz jaka kluseeczka <3

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jinnie: no niech ci będzie

...

-Jiminah... -szepnął Min.

Yoongi lekko szturchnął swojego podopiecznego, który po ich wspólnym maratonie Arielki zasnął.

- Chimmy... -zanucił niebieskowłosy.

Jimin zamrugał kilka razy, po czym przeciągnął się. Usiadł ostrożnie i ziewnął.

- Hyung? -spytał wyciągając rękę przed siebie sprawdzając, czy jego opiekun jest gdzieś w pobliżu.

- Tak jestem tu. -odparł Yoongi łapiąc delikatną dłoń Parka. - Słuchaj mój przyjaciel organizuje imprezę i tak sobie pomyślałem, czemu by nie iść?

Blondynek zrobił mały grymas.

- J-Jak chcesz hyung możesz iść... -odparł lekko przerażony wizją zostania samemu w ten wieczór.

- Ale ja się pytam czy zechciałbyś iść ze mną. -zaśmiał się Min z niewinności Parka.

- Oh.. -wypuścił z siebie blondyn. - No dobrze, ale obiecaj, że nie zostawisz mnie samego.

- Obiecuję na mały paluszek. -odpowiedział uradowany Yoongi.

...

- Yoooongii! -krzyknął z końca sali Jimin.

Mimo iż, byli na tej imprezie dopiero dwie godziny to Jimin zdążył spożyć sporą dawkę alkoholu, a Yoongi zaginąć.

- Yoongi hyuuuungg!! - Park znów zawołał swojego opiekuna.

Nagle blondyn poczuł dwie dłonie na swoich biodrach i ciało, które napierało na jego plecy.

- Jiminah... -jasnowłosy usłyszał szept Mina. -Jimin uwielbiam twój zapach wiesz?

Na ustach Yoongiego pojawił się cwany uśmiech, gdy. podopieczny lekko zadrżał na jego głos. Niebieskowłosy złapał rękę Parka i przeciągnął go w tłum ludzi kierując się w stronę otwartch drzwi balkonowych.

Jimin nie wiedział co się dzieje. Nie wiedział gdzie się znajduje dopóki jego bose stopy nie dotknęły zimnej, miękkiej trawy.

(tu proponuje włączyć piosenke two ghosts załączoną powyżej)

Yoongi złapał blondyna w pasie, a ten odruchowo zaplótł ręce na karku młodszego. Jimin miał nadzieję, że patrzy chociaż trochę w oczy swojego opiekuna. Z domu Seokjina zaczęła lecieć wolna piosenka, ale Park nie mógł sobie przypomnieć jej tytułu. Zwalał to na zamknięte za nimi drzwi balkonowe, które sprawiły, że piosenka została przytłumiona.

A może to nie drzwi przytłumiły melodie?

Może to tylko ciepłe, duże dłonie Yoongiego przytłumiły umysł Jimina?

Min zaczął delikatnie kołysać się w rytm muzyki wraz z blondynem. Opiekun zatracił się w tajemniczych oczach młodszego. Byli sobą tak bardzo pochłonięci, że nie zauważyli nawet, że zaczął padać deszcz. Nie zważali na moknące ubrania, czy włosy. Chim próbował chłonąć jak najwięcej bliskości starszego przez jego dotyk. Nagle poczuł, jak Min nachyla się w jego stronę. Czuł jego gorący oddech przy swojej twarzy, a już po chwili jego miękkie wargi na swoich. Yoongi całował go spokojnie i ku jego zdziwieniu to Park zaczął przeradzać pocałunek w bardziej namiętny. Stali tak zatracanie w sobie, nie zważając na deszcz, czy muzykę, czy nawet na ludzi, którzy i tak byli pijani.

we're not who we used to be

we're not who we used to be

we're just two ghosts standing in the place of you and me

trying to remember how it feels to have a heartbeat

Blind Blondie ||yoonminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz