Na sygnale🚑//Zakończone

To nie tak miało być cz. 1 -10-

Ewelina i Adam wbiegli do szpitala.
Adam-Co jej się stało?!
Wiktor-Ktoś ją postrzelił.
Ewelina-Kto?!
Wiktor-Nie wiem...
Adam-Ale ja wiem.
Nowak-Co się stało?
Wiktor-Lidka została postrzelona.
Nowak-Jak to?!
Ewelina-O nie.. jak zareaguje Kaja.
Nowak-Właśnie to mnie zastanawia...
Wiktor-A jak ma zareagować.
Nowak-Ona nie ma nikogo oprócz Lidki..
Ewelina-Ale nie możemy jej tak utrzymywać w tajemnicy bo jak się wyda to będzie...
Kaja-Hej
Wszyscy-Cześć.
Kaja-Co się stało?
Nowak-No..
Ewelina-Jakby ci to powiedzieć..
Nowak-Lidka ona..
Kaja-Co ona?
Ewelina-Poszła do sklepu i zaraz przyjdzie.
Nowak-Co? Nie. Nie możemy jej okłamywać-powiedział patrząc w stronę Kaji. Podszedł do dziewczyny i położył jej ręce na ramionach-Lidka została postrzelona-dziewczyna zemdlała ale chwile później się ocknęła.
Kaja-Co?! Nie. Nie możliwe! Kto..?
Wiktor-Tak mi przykro.
Kaja-Muszę do niej iść-biegła przez korytarz mając wszystko gdzieś, że biegł za nią Nowak i Ewelina. W końcu dobiegła do sali i zobaczyła tam Annę.
Kaja-Lidka! Pani doktor co z nią?!
Ania-Narazie jest w śpiączce...
Kaja-....
Ania-Tak mi przykro.
Ewelina-Kaja!-krzyknęła dziewczyna przytulając przyjaciółkę. Kaja rozpłakała się wtulając się w ramię przyjaciółki.
Baza-24s
Ewelina-Przepraszam 24s?
Baza-Pożar dwie osoby ranne.
Ewelina-Przyjęłam. Nowak!
Nowak-Tak?
Ewelina-Zaopiekujesz się nią.
SR, ŻE TAKI KRÓTKI ALE KIBICOWAŁAM DARIUSZOWI W TzG❤❤❤ Jutro obiecuję przynajmniej 400 słów