4

42 0 0
                                    


Newt p.o.v

Zastanwaiam się po co stwórcy nas  tu wysłali . A może to był  zwykły eksperyment ? nie wiem . Wstałem z hamaku i poszedłem w  stronę   stołówki  ,zauważyłem jak Minho i Thomas  wbiegli do labiryntu . Wszedłem do środka  podszedłem do okienka , Patelniak dał mi porcję jajecznicy i  poszedłem do  stołu . Czekałem i jadłem.


Lara p.o.v

Wstałam  myśląc o tym wszystkim. Poszłam w stronę   stołówki . Weszłam  do środka oczywiśćie wszystkie oczy  zwrócone  na  mnie ehh .Tylko Newt  taki zamyślony .Podeszłam do  okienka Patelniak  dał mi talerz z  jajecznicą . Poszłam do stolika  gdzie siedział Newtie . Usiadłam i  zapytałam:

-halo ziemia  do Newta !?.Eh  ciekawe o czym myśli

-yy co ? . Zapytał zamieszany.

- już nic , o czym tak myślałeś ? Zapytałam .

-  o niczym .Powiedział

- mnie nie  oszukasz.

-Myślałem  o  tym co może  być po labiryncie . 

- też  o tym myślałam . Powiedziałam.

-  fajnie .

- gdybym została  biegaczem martwiłbyś się ? zapytałam

-zwariowałaś! .Krzyknął na całą stołówkę zwracając na nas uwagę.

- no co?

- nigdy nie  zostaniesz biegaczem , ja już wybije  ci ten pomysł z głowy .Powiedział nieźle wkurzony . 

- EH .

-a dziś wieczorem  ognisko .Powiedział już  mniej wkurzony.

-ogay .Zjadłam  śniadanie  i oddałam  talerz  wyszłam  ze stołówki . Poszłam  na wieżę widokową i myślałam .Może jednak zostanę tym biegaczem ? eh  ale Newta bym  musiała  przekonać.



Newt p.o.v

Co jej szczeliło do głowy!?  to niebezpieczny zawód . Ona  nie wie że oni idą  tam na pewną śmierć ? . Nie ja  już  jej  odsunę   ten pomysł ! . Do  pokoju map wszedł Minho     zmęczony ale  zadowolony . Zawsze tak  robi . Po chwili zauważył że  jestem nieźle wpurwiony i zapytał:

-ej stary wszystko ok?

- nasza lara chce zostać biegaczem  purwa !  i ma niby być wszystko ok?

- jak  ona chce być biegaczem?

- normalnie .Prychnąłem .

- muszę wybić jej ten pomysł.

- dobry pomysł wcale na to nie wpadłem.Znowu prychnąłem , Minho poszedł .





Minho p.o.v

Poszedłem na   wieże widokową  bo wiem że ona tam będzie . Wszedłem na wieże i  zauważyłem ją .  Zauważyła  mnie . Uśmiechnęła  się   ręką wskazała żebym usiadł .Zacząłem :

- lara  nie możesz zostać biegaczem to niebezpieczne.

- wiem Mnhoś .Powiedziała ,

- proszę cię   zastanów się .Odpowiedziałem .

- a jakbyś  mnie szkolił na biegacza ?

-  ty nie rozumiesz że to niebezpieczne ?

- eh no proszę .

- no dobra  ale ty sama  siebie ratujesz   od bludożercy i  tak gadaliśmy do wieczora .Aż  gdy skapnąłem się ze  jest ognisko więc z Larą   poszliśmy na  nie ja podszedłem do chłopaków któzy się biją .



Lara p.o.v

Jej przekonałam Minho ! 1-0  Newt . Dobra nie ważne .Usiadłam  obok  iskrzącego się ogniska  patrzyłam na  nie jak na obrazek  nagle poczułam że  ktoś  się do mnie dosiadł  tym ktosiem był Newt  i Thomas . Newt usiadł po prawej stronie a Tommy po lewej . Thomas zaczął  mówić :

- pamiętam jak  ja przybyłem do strefy  .

- też to pamiętam  to było 2 miesiące temu .Chichrał się  napity Newt .

- Newt co ty pijesz ? .Zapytałam .

- nie wiem to wynaklazek Gallego .Powiedział nadal  chichrając się .

- mogę spróbować  ? .Zapytałam .

-pewnie kochana pielęgniarko .Dodał Newt koplętnie wypity .Dał mi  swój  pojemnik w  którym była  ta  ciecz wodnista  . Wypiłam łyk a potem resztę .Potem wraz  z Newtem poszliśmy do mojego hamaku i zrobiliśmy  to czego nie powinniśmy .(wiecie o co  chodzi)

flares / NewtWhere stories live. Discover now