Lara p.o.v
Dziś mój pierwszy dzień w pracy .A pracuję w szpitalu . Zeszłam z hamaku . Poszłam w stronę 'szpitalu' . Weszłam do środka . Zauważyłam Plastra podeszłam do niego i zapytałam :
-hej Plaster ! w czym mam ci pomóc ?. Krzyknęłam zauważyłam że on się wystraszył bo owa szafka aż się przewróciła heh .
- Jezu chcesz żebym na zawał zeszedł ?.Zapytał unosząc brew co śmiesznie wyglądało .
- możliwe .Zaśmiałam sie
- no dzięki phi .Nie no gorzej niż z babami .
- no żartuję . Mruknęłam do siebie .
- dobra widzisz te papiery o tam?.Odwróciłam się w stronę którą wzkazywał palcem .
-tak ,
- poukładaj te papiery starannie .Poszłam w stronę papierów . Ułożyłam je. Po skończonej pracy zaczęłam układać to co plaster zepsuł .Gdy skończyłam udałam się do stołówki coś zjeść . Po drodze spotkałam Chucha (?") . Który zaczął ze mną rozmawiać ;
- hej Laro wiesz że Newt się w tobie kocha? .Zamurowało mnie to .
- em Chuch nie wolno rozpowiadać .Upomniałam chłopczyka .Ale mnie mega zaskoczył .
Poszłam dalej do stołówki .Weszłam tam.Zauważyłam chłopaka o którym wspomniał Chuch .
Podeszłam do owego "baru" wzięłam swój talerz i podeszłam do stołu gdzie siedział Minho i Newt. Usiadłam obok Minho .Jak zjadłam śniadanie . Poszłam do lasu i tam siedziałam do wieczora ...
YOU ARE READING
flares / Newt
Teen FictionCzy straciłeś coś co nie wróci? Czy kochałeś ale nigdy się nie nauczyłeś? Ognisko zgasło ale wciąż parzy, I nikogo to nie obchodzi, nikogo tam nie ma Czy ciężko ci było oddychać? Czy płakałeś tak bardzo, że ledwo mogłeś widzieć? Jesteś w ciemności...