To jest we mnie

36 3 0
                                    

Jest coraz gorzej. Nie mam siły. Powinnam zrobić sobie pokój w toalecie. I tak stamtąd nie wychodzę. Czuję coraz wyraźniej każdy mięsień, każde ukucie. Jak rozchodzi się po moim ciele. Tak wyraźnie. Niczym trucizna rozchodząca się po moim ciele. Czuję ją nawet w najbardziej skrytych miejscach. To mną rządzi. Poddaje się. Nie mogę już nawet wstać z łóżka. Przestałam już mówić. Słowa wydają się coraz bardziej bolesne. Zostały tylko łzy. W tym samotny świecie. One jedyne wydają się być mi wierne. Jeszcze moja choroba. Ona też mnie nie opuszcza. Wręcz przeciwnie. Próbuje żyć moim życiem.

Eat myselfWhere stories live. Discover now