Niestabilność

39 5 1
                                    

Znów ten dźwięk. Przeszywający uszy. Moje łóżko jest niestabilne. Tak samo jak moje zdrowie. Znów tam jadę. Kolejne badania. Kucia. Nietrafne diagnozy. Mam dość. Szpital to nie miejsce dla mnie. Tam ludzie umierają. A ja. Przechodzę nowe życie. Mam nową towarzyszkę. Nie jestem samotna. Więc czemu znów tam jadę? Pomocy! Ratujcie! Atakuje mnie! Ona chce mną zawładnąć. Ona nie chodzi spać. Więc ma czas. Nie mam gdzie uciec. Porwie mnie. Udaje jej się to. Już myślę jak ona. Niedługo będę oddychać. Jej powietrzem

Eat myselfWhere stories live. Discover now