Pewnego dnia Eliza zrozumiała że to ten dzień, że w końcu nadszedł moment gdy skończą się jej problemy i będzie mogła w końcu spokojnie zająć się tym czym planowała zajmować się od dłuższego czasu. Spakowała się i wyszła.Poszła do starego,opuszczonego magazynu.
Z plecaka, który wzięła ze sobą wyjęła starą księgę, świece, kredę, zapałki i nóż. Miała wszystko co było potrzebne do tego co zamierzała zrobić. Na podłodze budynku narysowała pentagram czerwoną kredą, na ramionach gwiazdy poustawiała świece, było ich pięć. Zapaliła je. Wzięła do ręki księgę i otworzyła ją. Ustała przy jednym z ramion gwiazdy i zaczęła odczytywać pradawne zaklęcie. Świece nagle zgasły,"zaczyna się" pomyślała dziewczyna i czytała dalej, nagle nad pentagramem zaczęła ukazywać się jakaś dziwna postać, po chwili można było zobaczyć że był to stwór o przerażającym pysku, miał czarne demoniczne oczy i długie ostre kły.
Kazał Elizie wziąć nóż,miała sobie nim podciąć żyły i pozwolić by krew skapnęła na jedno z ramion. Przed tym stwór zapytał się jej czy jest świadoma tego co się zaraz stanie i czy na pewno tego chce, ona odpowiedziała tylko ciche "Tak".
Wzięła nóż, przyłożyła go do nadgarstka, na chwile się zawahała ale zrobiła to. Gdy pierwsza kropla krwi skapnęła na gwiazdę,pentagram zapalił się tym samym zapalając ciało Elizy,dziewczyna nie uciekała, stała spokojnie w ogniu i czekała na to co się zaraz stanie, po chwili padła na ziemie a z jej ciała wyłoniła się jej dusza, która powędrowała do rąk istoty, ona schowała ją do pojemniczka na dusze i zniknęła.
Elizabet i pentagram przestali się palić,znak zniknął a El wstała podniosła swój plecak,schowała do niego zakrwawiony nóż, świece,zapałki i kredę. Gdy kierowała się do wyjścia obejrzała się zasobie na miejsce przemiany i powiedziała "Czas na łowy".Jej oczy zrobiły się czerwone, uśmiechnęła się złowieszczo i wyszła z magazynu by iść szukać pierwszych ofiar. Od tego dnia Eliza stała się Żniwiarzem, łowcą dusz i sługą tajemniczej istoty, a jedynym śladem po rytuale był krwawy ślad na nadgarstku,który już nigdy nie zniknie.
CZYTASZ
Dance With Evil
HorrorOpowiadania mojego autorstwa. Straszne bardziej lub mniej, lecz mimo wszystko i tak uprzedzam że wchodzicie na własną odpowiedzialność.