– Amy– zaczęła poważnie Caroline. – musimy Ci w końcu znaleźć chłopaka.
Spojrzałam na nią z lekko wytrzeszczonymi oczami.
– Niby jak? – prychnęłam. – Jestem za brzydka, aby ktokolwiek się mną zainteresował. Poza tym czuje się dobrze w ciele singla.
Brunetka jedynie wywrociła oczami, wyciągając z torby laptopa – włączając go.
– Ta, jasne. Jeszcze będziesz mi dziękować. Jestem specem od tego.
Zaśmiałam się cicho. Wiedziałam, że nie muszę się akurat niczym przejmować – tak jak wspomniałam, daleko mi do modelki. Jej plany zazwyczaj kończą się niepowodzeniem, szukanie przyjaciół przez internet, spotkania – nigdy się nie udawały.
– Caro. – spojrzałam na nią z nad telefonu – Dlaczego masz się trudzić skoro i tak nic z tego nie wyjdzie. Daje głowę.
Uniosła brwi, kręcąc głową.
– W takim razie możesz ją już szykować.Otworzyła stronę z portalami randkowymi, nurkując w profilach ludzi. Gwałtownie położyła mi komputer na kolanach.
IMIĘ: Alan
WiEK: 20
OPIS: Brunet, niebieskie oczy, wysportowany, gra w koszykówkę.
SZUKA: miłej, sympatycznej dziewczyny od lat 17 – 20PS. Liczy się charakter :>
– No nie wiem...

YOU ARE READING
abducted/ Uprowadzona |pisane Od Początku|
Teen Fiction- Amy. - wysyczał w jej stronę z pogardą i kpiną. Złapał mocno za jej podbródek unosząc ku górze. - Spójrz na mnie, szmato. Możesz się cieszyć, że nigdy mnie już nie zobaczysz. Dziewczyna lekko przestraszona spojrzała w jego niebieskie oczy, które n...