Przepraszam, najdroższy.
Poświęciłem naszą miłość. To było najwięcej, ile byłem w stanie dać.
Przepraszam, najdroższy. Mam nadzieję, że rozumiesz. Uwierz mi, walczyłem tylko z twojego powodu, ale to właśnie dzięki tobie wygraliśmy tę bitwę. Przepraszam, najdroższy. Za to, że nie mogę razem z tobą świętować naszego zwycięstwa. Wybrałem to zakończenie z myślą o lepszej przyszłości dla ciebie.
Przepraszam, najdroższy. Za to, że moja decyzja zrujnowała nasze wspólne plany o zestarzeniu się razem i szanse na spełnienie obietnic, które składaliśmy sobie w obecności gwiazd. Ale widziałem nadzieję w twoich oczach. Nadzieję, której nigdy nie mogłeś ujrzeć w moich. Przepraszam, najdroższy. Nie mogłem tego już dłużej znieść. Musiałem po prostu wypełnić powierzone mi zadanie. Przepraszam, najdroższy. Niebo wciąż będzie niebieskie, chmury białe, a trawa zielona. Wciąż będziesz wierzył w to wszystko?
Przepraszam, najdroższy. Udowodniono nam, jak bardzo mijaliśmy się z prawdą przez ten cały czas. Skoro sam Mori uległ, skoro piękna Kouyou stała się maszkarą, skoro rodzeństwo zostało rozdzielone od siebie i rodziców, skoro umiejętność posługiwania się bronią jest głównym kryterium, przez które ludzie nas szanują, bądź też nie, wierzysz jeszcze w szczęście? Wierzysz, że gdzieś tam jest dom? Przepraszam, najdroższy. Nigdy nie byłem realną opcją dla twojej przyszłej chwały. I tak zrobiłem coś, co warto zapamiętać, tak jak ty. Przepraszam, najdroższy. To było konieczne. Przepraszam, najdroższy. Musisz iść dalej. Spocznę w pokoju tylko wtedy, jeśli będziesz kontynuował.
Wybacz mi, najdroższy! I wybacz sobie, ponieważ nie mogłeś mnie ocalić.
D. O.