Last messages 1/2 •m.yg'p.jm'k.th'k.sj'k.nj'b.bh'j.jg•

550 71 61
                                    

(A/n kończymy to niedługo)

*puk puk*

Nikt nie wstał, by otworzyć drzwi. Pukanie było coraz głośniejsze.

*ding dong*

- Jimin, rusz dupę i otwórz! Przecież wiesz, że jestem zmęczona!

Brak odzewu. Słychać ponownie dzwonek do drzwi.

*dzyń dzyń*

- Jimin! Powiedziałam ci coś!

- N-nie otwierajmy... - cicho odezwał się do mamy.

- A to niby czemu?!

Słychać głos zza drzwi.

- Przepraszam, jest tam ktoś? Słyszałem...

- Tak, już idę!

- Nie, mamo, ćśt!

Jimin zatrzymał ją, gdy wstawała. Sam podszedł do drzwi i odrzekł:

- Eee, jestem po kąpieli, nie mogę otworzyć! - zaczął damskim głosem.

- Jiminnie, wiem, że to ty.

- Jimina nie ma w domu!

- Otworzysz mi, Minnie?

Minnie?

Jimin otwiera drzwi. Szybko je uchyla i ucieka do kuchni, chowając się pod stołem.

- Pst, mamo, jak coś to mnie nie ma!

Pani Park podchodzi do drzwi.

- Oh, Yoongi, witaj! Potrzebujesz czegoś?

- Tak, Jimina do rozmowy. Mogę wejść?

- Tak, proszę. Jimin poszedł do kuchni... pod stół. Chyba go wydziedziczę. Chcesz zastąpić jego miejsce jako mój syn?

- Um, kiedy indziej. - odrzekł beznamyślnie i skierował się do kuchni. Zerknął pod stół.

- Jimin, wyłaź.

- Nie?

- Okay. - Yoongi obszedł stół wokoło i schylając się wyciągnął Jimina spod niego, łapiąc za biodra.

- E-ey!

- Chodź, pogadamy.

- Nie?

- Okay. - wziął chłopaka na ręce i mówiąc pani Park "do widzenia" wyszedł z domu.

________

Profil @ChocolateCookie

Nowy post: 12:52

Nowy post: 12:52

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
❝4u2luv.some1.com❞ ✔ || yoonmin (Polish)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz