Ostatnio zaczęłam go bardzo doceniać za taką odwagę i przełamywanie się. Ponieważ pomimo tego, że ma lęk społeczny i tak przychodzi na te wszystkie gale. I naprawdę bardzo go podziwiam. To jest pewnie dla niego ciężkie. Raz chyba musiał zadzwonić do nicka, żeby mógł się uspokoić. Serio mu wspolczuje tej anxiety❤️🐸biedna żabcia