Moja miłość ...

26 2 0
                                    

Nazywam się Ryan Beaumont mam 23 lata, trzech młodszych braci i kochających rodziców, wspaniałą pracę otusz prowadzę salon samochodowy . Oto właśnie ja zwykły może trochę szalony człowiek:

Moja miłość z którą jesteśmy już pięć lat ma na imię Grace

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Moja miłość z którą jesteśmy już pięć lat ma na imię Grace . Jest najważniejszą osobą która pojawiła się w moim życiu.

Grace prowadzi wraz z przyjaciółką własny butik w centrum Londynu

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Grace prowadzi wraz z przyjaciółką własny butik w centrum Londynu.
Mieszkamy we własnym domu pod Londynem.

Mieszkamy we własnym domu pod Londynem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

I mamy piękny ogród z tarasem

Niedawno kupiłem mojej ukochanej nowy samochód otóż jest to  Toyota Supra

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Niedawno kupiłem mojej ukochanej nowy samochód otóż jest to  Toyota Supra .

Niedawno kupiłem mojej ukochanej nowy samochód otóż jest to  Toyota Supra

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


  Moja to Toyota Civic typu r

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


  Moja to Toyota Civic typu r.

    #Dzień jak co dzień#
Wczoraj Grace wróciła dosyć późno niż zwykle, myśląc że musiała zostać dłużej w pracy. Ale kiedy zobaczyłem w jej telefonie mnóstwo nieodebranych połączeń byłem zdziwiony,bo nikt o tak późnej porze do niej  nie dzwoni.
Zerknąłem na wyświetlacz i były to połączenia od niejakiego Pablo. Myślałem o najgorszym ,ale to były tylko moje podejrzenia, miałem nadzieję że, to tylko kolega z pracy albo znajomy. Po długim namyśle zasnąłem.

Sobota 11:00
Dzisiaj wstałem wcześnie , gdyż myślałem długo o tej sprawie z nieznanym mi człowiekiem o imieniu Pablo.
Postanowiłem że porozmawiam z Grace , aby wytłumaczyć tą sytuację. Siedząc w kuchni rozmyślałem jak rozpocząć naszą rozmowę żeby jej nie urazić.
- Dzień dobry kochanie wyspałaś się - zapytałem grzecznie ale ona milczała
- Ryan daj spokój , musimy porozmawiać o czymś bardzo ważnym , nie mogę tak dłużej cię okłamywać. Wiesz że bardzo mi na tobie zależy i jak bardzo cię kocham ale......
- Grace ale co?- odpowiedziałem myśląc o najgorszym co miało być.
- Otóż mój drogi zdradziłam cię z moim kolegą.
- Ale dlaczego ze mną nie było ci dobrze,
- Nie Ryan to nie oto chodzi  po prostu potrzebowałam kogoś przy sobie a ty cały czas byłeś w salonie i nigdy nie miałeś dla mnie czasu, nawet seks z tobą był czymś wyjątkowym ale pewnego wieczoru uświadomiłam sobie że już cię nie kocham..
- Grace kiedy pierwszy raz zobaczyłem cię w tym sklepie wiedziałem że resztę życia spędzę z tobą i nie sądziłem że tych  pięć lat spędzonych razem to coś wspaniałego ale w tym momencie się myliłem,
- Grace powiedz mi proszę ile lat bądź miesięcy mnie zdradzasz
-Ryan od dwóch lat .. przepraszam Cię ...
- Co takiego dwa lata w kłamstwie .. jak mogłaś mi to zrobić przyrzekałaś mi miłość wierność i uczciwość małżeńską i że mnie nie opuścisz aż do śmierci a teraz mnie tak zraniłaś , jak mogłaś....
- Ma , mieliśmy piękny dom z ogrodem wymarzone miejsce pracy i wystrzałowe samochody a ty zabawiałaś się mną w ten sposób i tylko dla kasy byłaś ze mną.. prawda..
- Wspominasz czasy kiedy byłeś moim mężczyzną mam cię gdzieś...
- po prostu już Cię nie kocham... Przykro mi kochanie..
- Nie mów do mnie kochanie lepiej będzie jak spakujesz swoje rzeczy i wyjdziesz..
- Ryan ale nie mam dokąd ...
- Idź do swojego jak mu tam Pablo on cię na pewno przygarnie
- przenigdy nie zostawiłbym ciebie tak jak ty mnie  jestem dla ciebie tylko złudzeniem i kimś obcym prawda..
- Ryan wiem jak próbujesz do mnie trafić jak błagasz na kolanach ale mam na to wyjebane...
- I dopiero teraz zrozumiałem że to koniec naszego związku i bycia razem 😥😥
Już nie będzie tak samo jak kiedyś, byłem z nią bardzo szczęśliwy.
Pragnąłem założyć z nią rodzinę i mieć dzieci ale cóż życie pisało mi inny los
Mówiła mi te słowa a one były kłamstwem , jeżeli to wszystko ma tylko osiem liter dlaczego tak trudno to powiedzieć.
Całe moje życie legło w gruzach nie miałem już nikogo przy sobie.
- Grace zaczekaj jeszcze jedna rzecz o której zapomniałaś moja obrączka ślubna nie chce już jej mieć tylko przypomina mi życie spędzone w bólu i kłamstwie...
Żegnaj na zawsze moja nie wiem czy to dobrze czy źle ale wyrzekam się twojego miejsca ponieważ każda piosenka przypomina mi ciebie.
- Do widzenia Rye , wiem że cię skrzywdzilam i nic nie będzie w stanie przywrócić twój dawny blask i chęć życia..- po tych słowach wyszła z domu i wtedy widziałem ją po raz ostatni i w tej chwili z moich oczau wypłynęły zły bólu i cierpieni...

Długo rozmyślałem o moim dalszym życiu wiedząc że będzie ono całkowicie inne niż do tej pory czyli, bezwartościowe i do niczego.
W laptopie słuchałem swojej ulubionej piosenki

# Na zawsze zapamiętam twarz Grace była taką ciepłą i pogodną a do tego bardzo seksi kobietą ,której już nie zobaczę#

Miłość ma wiele imion 💕Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz