NIEBO NIE JEST DLA NAS ❀ twilight preferences

⭐Półwysep Olimpic⭐

Esme Cullen - znaliście się od zawsze. Gdy byłaś nową pracownicą w przedszkolu. Zobaczyłaś od razu jak ta kobieta ma doskonały instykt macierzyński. Zajmowała się świetnie z dziećmi. A do tego razem wam się dobrze rozmawiało.

Carlise Cullen - byłaś pielęgniarką. Pan dr. Cullen był najlepszym lekarzem. Pomagałaś mu oraz wiele się od niego nauczyłaś. Przez to nawet dostałaś awans. Carlise przyszedł ci pogratulować i wystawił dłoń do uściśnięcia
- Gratuluję nowej Pani ordynator. -powiedział Carlise.
- Bardzo dziękuję Panie Cullen. -byłaś bardzo szczęśliwa.

Edward Cullen - poznaliście się na studiach. Studiowaliście psychologie. Siedziałaś razem z nim w ławce. Od razu zaczęłaś z nim rozmawiać lecz Pan Cullen nie był zbyt zainteresowany tobą. Był bardziej zainteresowany lekcją i co na niej było.
Po lekajach przeprosił cię za to i poszliścoe razem do kawiarni. Złapaliście wspólny kontakt.

Jasper Hale Cullen - trenował jazdę konną. Raczej ty ją trenowałaś u niego. Perfekcyjne panował nad końmi. A w jeździe wyglądał jak prawdziwy książę. Jak on to mówił "Dobra postawa to klucz do sukcesu".

Alice Cullen - pracowała jako ekspertka od mody. Najlepiej dobierała stroje oraz makijaże. Oglądałaś ją non stop w telewizji. Była twoją idolką. Kochałaś ją za jej styl oraz charakter. A jej pieniądze szły na chore dzieci.
Przez to ją kochałaś najbardziej. Szykowałaś się do występu w telewizji. Zobaczyłaś wtedy Alice.
- Witam jestem Alice Cullen. -powiedziała melodyjnym głosem.
-Dzień Dobry ja jestem [T/I][T/N]. -powiedziałaś z uśmiechem na twarzy.
- Teraz ja z ciebie zrobię bóstwo. -powiedziała z uśmiechem.
Od razu zaczęła się twoją metarmorfoza.

Rosalie Hale Cullen - pracowała w kawiarni. Jej urodą każdego klienta przyciągała. Miała bardzo piękny uśmiech i do tego ten styl Retro. Pasowało to do niej jakby się w tym urodziła. Mogła zostać modelką.
- Dzień Dobry. Co podać? -zapytała piękna blond istota.
- Dzień Dobry. Poproszę małą czarną kawę. -powiedziałaś.
Rosalie bo tak miała na imię po minucie podała ci kawę.
- Dlaczego nie zostałaś modelką? Przecież jesteś piękna? -zasypywałas pytanaimi.
- Dlaczego nią nie zostałam? Ponieważ kocham to co teraz robię. A jako modelka nie czułam się dobrze. -podała ci małą czarna kawę.
A na kawie pisało "jeszcze porozmawiamy 😉".

Emmett Cullen - poznałaś go w drużynie. Ty byłaś czirliderką, a on grał w drużynie Baseballa. Był ze wszystkich najlepszy. A jego mięśnie, na które każda dziewczyna leciała. Podszedł do ciebie, byłaś tym mile zaskoczona.
- Cześć jestem Emmett. -powedział chłopak.
- Hej jestem [T/I]. - powiedziałaś.
- Miło mi cię poznać. Mam pytanie. - powiedział Em.
- To pytaj. - powiedziałaś.
- Pójdziesz ze mną do kina, by się bardziej poznać? - zapytał.
- Jasne. -odpowiedziałaś.
- Więc wieczorem w parku czekam na ciebie. -powedział.
Zobaczyłaś jak pobiegł grać.

Renesmee Cullen - razem z nią znaliście się od dziecka. Tam gdzie ona tam i ty. Byliście jednością. Choć tylko jedno was różniło. Ty nie lubiłaś nikogo oprócz niej. A ona kochała wszystkich dookoła. Zawsze padały te słowa od niej do ciebie "Nawet w najgorszym człowieku jest zawsze chociaż cząstka dobroci i miłości".

Isabella Swan Cullen - to było spotkanie po latach. W młodszych latach były z was papuszki nierozłączki.
Gdy się zobaczycie od razu, rozmawialiście o wspólnych czasach.
Wasze spotkanie skończyło się wieczorkiem pod telewizorem, winem oraz dużą ilością słodyczy.