Sorry,can we start again?

13 0 0
                                    

Sobota*

Tinashe pov.

Dzisiejszego dnia poranne wstawanie ułatwił mi dzwonek do drzwi.

Spojrzałam na budzik-była 7:40.

Szybko ubrałam moje kapcie jednorożce i udałam się do drzwi...

W drzwiach ukazał mi się listonosz.

Okazało się,że ma dla mnie przesyłkę.

Był to list. Podziękowałam listonoszowi i zabrałam się do czytania:

"Przepraszam,możemy zacząć od nowa?
                                                Mark  "

Sama już nie wiem...próbowaliśmy i nie wyszło...
Więc to nie ma chyba dłużej sensu...
 
Mark pov.

Wysłałem jej ten list...mam nadzieję, że mi wybaczy...nie wiem co mnie tak poniosło, ale wiem, że nie mogę bez niej żyć.

Poniedziałek- godzina 15*

Tinashe pov.

Siedzę z Ashly na lekcji biologii i nie potrafię się skupić...co chwilę czuje na sobie kogoś spojrzenie...
Odwracam się by spojrzeć kto mi się przygląda i widzę jego...

Ashly pov.

Od tygodnia Tinashe jest jakaś nieżywa...nie powiem, z Markiem mieli swoje wzloty i upadki, ale zawsze się godzili...muszę ją gdzieś wyciągnąć po lekcjach, bo widzę, że ich zerwanie niszczy ją od środka...
Z resztą nie tylko ją...

Mark pov.

Przez cały czas nie mogę się skupić na lekcji. Już nie wytrzymuje...po naszym zerwaniu przyłapuje się na tym, że śnię o niej po nocach...
To nie jest normalne.
Porozmawiamy po lekcji...

Po lekcji (już ostatniej)*

Tinashe pov.

Szybko zbieram swoje rzeczy i kieruje się do wyjścia kiedy ktoś przyciska mnie do ściany, odwracam głowę, a tam znowu ta sama znajoma twarz...

"Czego on chce??-wszystko sobie wyjaśniliśmy"

Mark pov.

Widzę jak moja księżniczka kieruje się do wyjścia, więc jak najprędzej staram się jej to udaremnić...

"Naprawdę, nie mogłeś wpaść na durniejszy pomysł - przycisnąłeś ją do ściany?? Serio??"

Czego się nie robi, jak się kogoś kocha...

Tinashe pov.

Szybko wyrywam mu się i strzelam mu z liścia...
"Co on sobie wyobraża? Nie jestem jego własnością..."

Po chwili widzę, że cały makijaż mam rozmazany...staram się go szybko wytrzeć-niestety bezskutecznie.

"Czemu wszystko musi być takie skomplikowane??
Myślałam,że miłość to wszystko - niestety ona nie zawsze wystarcza...😭 💔"
____________________________________
Info.
Do tej części polecam posłuchać piosenki Ashes Remain-Without You.
Opisuje ona doskonale ten rozdział.💖

Text from your exOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz