hate

165 13 2
                                    


Siedziałem spokojnie na ławce wpatrując się w chmury. Pogoda była dzisiaj wyjątkowo piękna. Od kilku tygodni codziennie padał deszcz, aż do dzisiejszego dnia.

Znowu mogłem poczytać swoją ulubioną książkę w ciszy, bo niestety przez ilość rodzeństwa mieszkającego w moim domu nie było to zbytnio możliwe.

Nagle ułyszałem głośne dźwięki  dochodzące z dużego głośnika. Odwróciłem głowę w stronę źródła hałasu. No, oczywiście. Jeszcze tego mi tylko brakowało. Bawił się tam Namjoon i jego kumple. Jest tyle parków w Seoul'u, dlaczego musieli wybrać akurat ten?

Głośne dźwięki amerykańskiego rapu zakłócały wszystko co było dookoła, nawet ptaki odleciały wraz z moimi myślami.

Westchnąłem ciężko i wstałem z ławki ruszając w stronę wyjścia. Oczywiście najpierw musiałem się przez nich przebić, a nie miałem na to najmniejszej ochoty.
Uwielbiam ten park bo jest mały ale teraz żałuje, że przyszedłem akurat tutaj.

Gdy doszedłem do grupki, spróbowałem szybko ich ominąć.
Jednakże nie udało mi się. Musieli utrudnić sytuacje.

- O, hejka Jimin-ssi - zawołał koreańczyk.

- Dzień dobry - uśmiechnąłem się w jego stronę najserdeczniej jak potrafiłem.

- Ładna pogoda dzisiaj, prawda? - zapytał.

- Prawda.

- Nie chcesz się tu z nami pobawić?- zapytał z drwiącym uśmieszkiem.

- Nie, dziękuje - mruknąłem już mniej przyjaźniej - muszę wracać do domu.

- Ale ty jesteś uroczy - zaśmiał się idąc w moją stronę - uroczy..... -  powtórzył łapiąc mnie za nadgarstki i mocno wykręcając je w drugą stronę. Syknąłem z bólu.

Zapomniałem dodać, że kochany Namjoon znęca się nade mną od podstawówki.

- Przestań - jego koledzy zaczeli się śmiać - To boli - dodałem, a on bez żadnego wyrazu współczucia kopnął mnie w brzuch. Łzy napłyneły mi do oczu. Upadłem.

Spadłem w nicości czując się przy tym jak zawsze żałośnie.

- Ups - jedyne co powiedział. Jego głos doprowadzał mnie do płaczu, którego nie umiałem powstrzymać.

Starałem się szybko pozbierać ale ból był zbyt silny. Chyba miał dobry dzień.



hej kochani!!
wracam po chyba rocznej przerwie z ficzkiem, który mam nadzieje ze jest dobry.
wiec oto i jego pierwszy rozdzial.
naprawde mam nadzieje ze choc w malym stopniu wam sie spodoba.
bylabym bardzo wdzieczna za komentarze i gwiazdki;33
to mnie bardzo motywuje do publikowania kolejnych rozdzialow!!
< 3

hope [ pjm x jjk ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz