01

2.6K 173 182
                                    

Jak odnaleźć motywację?

To nie to.

10 prostych sposobów na sukces osobisty.

Beznadzieja.

Czy beznadzieja zabija?

Nie.

Na chuj mi studia?

10 prostych tipów żeby znaleźć miłość

To głupie. Przecież znam odpowiedź na wszystkie te pytania. Tylko dlaczego nic mi się tak cholernie nie chce?

Wyłączyłem przeglądarkę internetową i agresywnie położyłem telefon na ławce ekranem do dołu. Wykładowca nie wracał już od dobrych dziesięciu minut. Może to coś poważnego? Nawet jeśli, nie obchodzi mnie to, chcę stąd tylko wyjść.
Westchnienie pełne frustracji opuściło moje usta, a ja opadłem czołem na ławkę. Socjologia podobała mi się tylko z nazwy. Może i same tematy były ciekawe, ale wykładowca brawurowo zniechęcił mnie do jakiegokolwiek przykładania się do tego przedmiotu. Jeszcze tylko dwa lata, dam radę. Dwa pieprzone lata nauki, jak uczyć innych. W chwilach takich jak te naprawdę zastanawiam się, skąd wziął mi się pomysł na pedagoga szkolnego. Nie radzę sobie sam ze sobą, więc dlaczego wydawało mi się, że będę umiał pomóc innym?
Ponownie wziąłem telefon do ręki i poderwałem się z ławki niedowierzając. Ekran pękł. Serio? Odblokowałem go i chwilę patrzyłem na swoją tapetę przedstawiającą Sehuna z EXO. Nie byłem szczególnym fanem zespołu, ale ten chłopak naprawdę przyciągnął moją uwagę. Wyszukałem nazwę strony, na której losujesz osoby do rozmowy. W tagach wpisałem ,,socjologia" i parę innych pseudozabawnych haseł. Zaśmiałem się pod nosem kręcąc głową. Czekałem chwilę aż system połączy mnie z jakimś nieszczęśnikiem o podobnych zainteresowaniach. Rozejrzałem się w tym czasie po audytorium, jednak nic nie przyciągnęło mojej uwagi. Ku mojemu zdziwieniu komputer połączył mnie z obcym, z którym jedyne wspólne zainteresowanie to ,,socjologia".

Obcy:
asl?

Zacisnąłem usta w wąską kreskę. Czułem, że pisanie po angielsku to głupi pomysł. Szybko sprawdziłem znaczenie skrótu w wyszukiwarce i od razu odpaliłem tłumacz w nowej karcie.

Obcy:
???

Ty:
21, male, Seoul

Przez chwilę nikt nic nie pisał. Zniecierpliwiony wytężyłem wszystkie swoje lingwistyczne zdolności i wystukałem na klawiaturze.

Ty:
A może chociaż "dzień dobry"? Jak Ci na imię?

Obcy:
Haha.
Dzień dobry.
Johnny.

Uśmiechnąłem się pod nosem dumny ze swojej skuteczności wychowawczej.

Obcy:
Więc
Wysyłasz nudesy?

Co.

Czego ktoś taki szuka w tagu ,,socjologia"? Od razu poczułem jak włącza mi się tryb surowego pedagoga moralizującego niegrzeczne dzieci. Już ja nauczę kulturalnej konwersacji tego gagatka.

Ty:
Pardon, ale chyba miałeś na myśli ,"jak się nazywasz"
Taeil ^^

Obcy:
Nie wydaje mi się.
Naprawdę masz 21 lat?

pls, call me daddy | johnil |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz