Nadszedł dzień wyprawy. Wszyscy mieli na plecach swoje najważniejsze rzeczy w tym latarki, namioty czy nawet kurtki przeciwdeszczowe. W Japoni pogoda jest bardzo zmienna.
- Yato jesteś pewien że to tutaj mieliśmy ustalone koordynaty? - zapytał po chwili Hiro, po czym zaczął czytać napis na tablicy przed lasem.Masz dla kogo żyć. Przecież zawsze znajdzie się ktoś kto ci pomoże. Zgłoś się na policję, tam porozmawia z tobą psycholog. Masz wybór.
- Trochę tu creepy. Braciszku, może nie powinniśmy tu być. Stąd ludzie nie wychodzą! - krzyczała Yuka nad uchem swojego brata.
- Ale z ciebie nudziara Yuka - stwierdziła Kimiko - Nie jesteś wcale jak twój brat. Zupełnie się od siebie rożnicie.
- Kimiko, zamknij się. - warknął Yato - Ale siostrzyczko, sama chciałaś iść z nami... To ty tu jesteś mózgiem.
Hiro razem z Kimiko zaczęli się śmiać, po czym cała czwórka razem z kompasem udali się w głąb lasu. Szli przez zawalone, porośnięte mchem pnie drzew, gdzie w pewnym momencie zauważyli zdjęcie jakiejś kobiety z dzieckiem na rękach.
- Rin ma już 8 miesięcy! - Kimiko przeczytała tekst na odwrócie fotografii - Nawet słodziak z tego Rina... Czekajcie tu jest data... 5 maja 2001 roku... To zdjęcie ma już 17 lat! Czyli ten chłopak jest już pewnie pełnoletni.
- Kimiko, chodź lepiej. Musimy rozwiązać przecież zagadkę od pani Creepy Scar! - krzyczał Hiro poganiając dziewczynę.
Szli tak jeszcze z pół godziny, po czym ujrzeli dwa pustostany.
- To tutaj, tak mówią koordynaty. Co o tym myślicie? - zapytał Yato zaciekawiony reakcją innych.
- Ja chce wracać.
- Fajnie tu.
- Przyjemnie chłodno.
Po podzieleniu się opinią, Poszukiwacze Strachu zaczęli przeszukiwać pustostany. W pierwszym był stolik, a na nim manekin z odciętą lewą dłonią, bez jednego oka, otwartymi ustami oraz klatką piersiową. A przy tym manekinie karteczka.Pewnego dnia do klasy doszła pewna nieśmiała, drobna dziewczyna z przepaską na oku. Następnego dnia znaleziono ją martwą bez lewej dłoni, oka, języka oraz serca. Mordercy nie powstrzymali się od pochowania śladów zbrodni. Zwróćcie je właścicielowi.
- Yato, wracamy do domu! - drżąc z przerażenia Yuka krzyczała na brata ciągnąć go za rękaw bluzy.
- Przestań, bedzie zabawa! Rzeczywiście, nudziara z ciebie. A myślałem, że można się z tobą zabawić... - powiedział Hiro, po czym wyciągnął wodę z plecaka i się napił.
- To co, mamy do znalezienia jakieś pieprzone części ciała?! Po moim trupie, lubię grozę, ale nie posrało mnie żeby bawić się w jakiegoś pieprzonego rzeźnika! - wykrzykiwała Kimiko, spalając kolejnego papierosa.
Yato spojrzał na wszystkich, po czym zaczął czytać jeszcze raz notatkę znalezioną przy manekinie. Zgniatając kartkę w dłoniach, zobaczył na odwrocie napis.oDdaJciE jEj żYciE...
- Wierzę w nas, uda nam się jeszcze w to popołudnie. - uśmiechnął się niebieskowłosy do reszty grupy.
- Ja z Yato pójdziemy rozejrzeć się wokół tych budynków, a wy z Hiro rozejrzyjcie się po drugim pustostanie. - zarządziła Kimiko, po czym poszukiwacze się rozeszli w swoje strony.Yuka weszła niepewnie do budynku, a zaraz za nią szedł Hiro. Budynek miał 4 pokoje oraz zniszczone schody prowadzące do góry.
- Myślisz że każdy z nas ma przygotowane specjalne zadanie do odzyskania jednej części ciała? - ciszę przerwał Hiro z niespodziewanym pytaniem. Yuka na chwilę zatrzymała się, żeby przemyśleć teorię chłopaka. W sumie jego teoria ma sens, przecież jest ich tylko czwórka, pokoi też jest cztery.
- Zamknięte, czyli to ma sens... Codziennie ktoś bedzie miał zadanie. Musimy spędzić tutaj cztery dni. - stwierdziła kobaltooka, po czym przyjęła pozycje myśliciela.
- Jak to cztery dni! A moje postępy w grze?! Yato powiedział, że zajmie nam to popołudnie! - chłopak krzyczał szarpiąc dziewczynę za ramiona.
- Uspokój się młotku! Nie szarp mnie popaprańcu! Przestań! - czarnowłosa przekrzykiwała się z Hiro.
- Hej, gdzie jesteście! Hiro,co ty odwalasz? Zostaw ją! - Yato rzucił się na pomoc siostrze, a Kimiko przyglądała się z boku śmiejąc się pod nosem.
- Jesteście tacy zabawnie żałośni jak się kłócicie...
- Kto pozwolił ci się odzywać?
Gdy wszyscy się uspokoili, Yuka zaczęła wyjaśniać co ich czeka.- Codziennie czeka na nas zadanie za które dostaniemy nagrodę w postaci następnej części ciała. Na samym końcu jest serce, a na początku gałka oczna. Jutro ja rozpocznę swoje zadanie za które nagrodą bedzie już wspomniane oko. Drugi dzień to język, po który pójdzie Kimiko, następnie Hiro będzie walczył o lewą dłoń. Yato, ty jako ostatni zdobędziesz serce.
Wszyscy zapatrzeni w dziewczynę otworzyli oczy z zaskoczenia.
- Jak ty do tego doszłaś? Przecież nic tutaj nie składa się w całość... Yuka, zwracam honor. Jesteś najmądrzejsza z nas wszystkich. - powiedziała fioletowowłosa odpalając papierosa.
- Jutro zacznie się nasza przygoda... - powiedział Yato z uśmiechem na twarzy.
CZYTASZ
Death Game
HorrorGrupka znajomych - Poszukiwaczy Strachu - zapuszcza się w głąb Lasu Samobójców - Aokigahary. Czy uda im się wyrwać z rąk psychopatycznego mordercy który czycha w głębi lasu? Czy wszyscy wyjdą z tego żywi i czy któryś z nich jest mordercą?