Pov. Nati
O godzinie 16:30 razem z dziewczynami zaczełyśmy się szykować a godzine później byłyśmy już gotowe do wyjścia.
Gdy siedziałyśmy już w "Lemon Pub" czekając na Waltera strasznie sie stersowałyśmy nagle do pubu wpadł Hofer uśmiechnieny od ucha,do ucha. Wtedy dopiero odczułam wielki stres.
- Walter Hofer ale to już pewni wiecie. Przyszedłem z wami porozmawiać o wygranej w konkursie - usiadł obok nas - chodzi o to jak zapewnie wiecie wygrałścieście to że spedzicie cały sezon ze skoczkami ale nie oto chodzi razem z chłopakami zdecydowaliśmy że dojdzie kilka dodatkowych rzeczy o niektórych was poinformuje teraz a o reszczie dowiecie się w trakcie sezonu- skończył swój monolog
- no dobrze a jakie to rzeczy? - zapytałam
- a więc pierwszą sprawą jest to że nasza wspaniała komisja stwierdziła że nie dość że spedzicie ze skoczkami cały sezon to zostaniecie także na LGP. I myśle że potem możemy porozmawiać o jakimś starzu czy nawet zatrudnieniu w FIS albo w jakieś kadadrze a i najważniejsze co z tym związane to to że bedziecie mieć takie samo naucznie jak np Domen skacze wiec o to sie nie martwcie nie bedziecie mieć zaległości - powiedział
- ty tyle? - zapytała Ania
- o nie ty tylko początek. Jedną z ważniejszych rzeczy to to że możecie być przez ten czas w pokoju z jednym wybranym skoczkiem. A wiec kogo wybieracie? - zapytał
- Wellinger - powiedziała Gabi
- Pero - odparła Ania
- to ja chce dzielić pokój z Bartolem i Semenicem - stwierdziłam po czym poczułam na sobie ich spojrzenia - no co? Jak żyć to na bogato. Zajdzie sie jakaś trójka panie Hofer?
- tak tak jasne to wszystko reszty rzeczy dowiecie się tam. A jutro o 15 macie stawić sie Wiśle. Do jutra - pozegnał sie i wyszedł
***
Okey przeznaje sie rodział nie sprawdany. Dawajcie oceny w komach i poprawiajcie błedy jak coś.