Cześć Jestem Lena mam 15 lat i chodzę do drugiej klasy gimnazjum. Mieszkam w Warszawie.Jest 1 września 2017 rok i rozpoczyna się nowy rok szkolny. Znowu te same osoby, ci sami nauczyciele wszystko jest to samo. Do mojej klasy doszła jedna nowa dziewczyna.Moja wychowawczyni poprosiła mnie o pokazanie jej naszej szkoły zanim rozpocznie się uroczystość rozpoczęcia. Poszłam do sali gdzie czekała ta nowa dziewczyna.Gdy ją zobaczyłam to pomyślałam że przyszła na dyskotekę a nie na rozpoczęcie roku szkolnego. Miała na sobie krótkie spodenki i bluzeczke na ramiączka,ale mimo to postanowiłam być dla niej miła.
-Hej jestem Lena -powiedziałam.
- No hej a ja Sandra -powiedziała nowa.
-Nasza wychowawczyni poprosiła mnie o pokazanie ci naszej szkoły-powiedziałam
- No spoko -powiedziała. Pokazałam jej główne miejsca w szkole i dzięki temu lepiej się poznałam z Sandrą i nawet się polubiłyśmy. Zwykle trzymałam się sama. Poszłyśmy razem na salę gimnastyczną gdzie właśnie się zaczynał się apel. Gdy się skończył poszliśmy na chwilę do naszych klas i rozeszliśmy się .
-Ej, pójdziemy teraz do mnie?-zapytała się Sandra.
-Oki tylko najpierw uprzedze rodziców że wrócę trochę później-odparłam.Rodzice się zgodzili pod warunkiem że o 19 wrócę do domu. Była 12 czyli miałam jeszcze 7 godzin.Sandra jak się okazała mieszkała tylko 2 ulice dalej ode mnie w kamienicy.Gdy weszłam do domu od razu poczułam nie przyjemny zapach i usłyszałam rozmowy.Weszłyśmy do salonu i zobaczyłam tam grupkę nastolatków ,ktorzy palili papierosy.Na stole zauważyłam różne proszki i tabletki i się domyśliłam co to jest.
- Hej wszystkim,to jest nasza nowa członkini Wiktoria-powiedziała Sandra.
- Hej-odpowiedziałam nie chętnie.
CZYTASZ
Narkotyki i nowe życie
Ficção AdolescenteJest to prawdziwa historia, pisząc ją chce wam powiedzieć jak bardzo można sobie popsuć życie przez narkotyki mam nadzieję,że gdy to przeczytasz zrozumiesz i pomyślisz zanim spróbujesz narkotyku. Lena jest wzorową uczennicą. Ma 15 lat. Jej życie je...