,,Piłka nożna łączy ludzi."

5.3K 31 2
                                    

Mark Evans(Endou Mamoru) x Reader ⚽

(k/w)-kolor włosów
(k/o)-kolor oczu
(I/p)-imię postaci
(N/p)- nazwisko postaci
--------------------------------------------------------

Dziewczyna o (k/w) kolorze włosów właśnie wracała do domu.Idąc ścieżką zwróciła uwagę na boisko.Na środku boiska stał chłopak o białych włosach.Po drugiej stronie,na bramce stał brązowowłosy chłopak.Białowłosy ruszył z piłką w jego stronę i użył Ognistego Tornada.Piłka leciała do bramki.
?-Boska Ręka!
Po chwili piłka była już w rękach bramkarza.
(I/p)-Niesamowite...
Stojący na boisku chłopcy spojrzeli na nią.Brązowowłosy podbiegł do niej.
?-Cześć!Jestem Mark Evans!A ty?-uśmiechnął się
(I/p)-(Imię i Nazwisko)-spojrzała na białowłosego.
?-Axel.Axel Blaze.
Mark-Umiesz grać w piłkę nożną?
Przed oczami (k/w)włosej ukazało się wspomnienie.

×Wspomnienie×
Mała dziewczynka biegła z piłką na bramkę,kiedy jej przyjaciółka,Mei zablokowała przejście.(K/w)włosa nie miała szans.W tym czasie jej druga przyjaciółka,Sakura użyła Falistego Wślizgu i wybiła piłkę poza boisko,która poleciała w ciemną uliczkę.
(I/p)-Ja ją przyniosę!-pobiegła tam.
Już miała wziąść piłkę w ręce,kiedy zauważyła cień.Podniosła głowę w górę i zobaczyła nad sobą jakiegoś zamaskowanego faceta.Złapał (I/p) za nadgarstki i pociągnął ją na ścianę.Dziewczynka zaczęła się szarpać.Facet wyciągnął z kieszeni spodni pistolet i przyłożył go do skroni (I/p).Już miał strzelić,gdy usłyszeli syrenę policyjną.Zanim (I/p)
się obejrzała faceta już nie było.Wzięła w rękę piłkę i ruszyła na boisko.
(I/p)-Dziewczyny ja już nie gram.-spojrzała pustym wzrokiem po dziewczynach.
Mei-(I/p)?Coś się stało?-podeszła bliżej.
(I/p)-Nie...nic.
(K/o)oka pożegnała się z dziewczynami i wróciła do domu.Od tego czasu więcej nie zagrała w piłkę nożną.
×Koniec wspomnienia×

Mark-Emmm... (I/p)?-pomachał jej przed twarzą.
(I/p)-Hmm?A tak!Przepraszam. Zamyśliłam się.Szczerzę to ja nienawidzę piłkę nożną.
Mark-Kłamiesz.
Spojrzała na niego zaskoczona.
Mark-Gdybyś jej nienawidziła to byś odrazu stąd odeszła i nie uznałabyś naszych technik za ,,niesamowite".
Axel-To prawda.Mark ma rację.
Mark-Coś musiało spowodować,że odeszłaś od tego sportu.
Uśmiechnęła się.
(I/p)-Macie rację.
(K/w)włosa zaczęła opowiadać Markowi,bo Axel musiał iść do domu.

×10 minut później×
Mark-Och...rozumiem.Przykro mi.Mimo to myślę,że  powinnaś próbować przełamać swój lęk,a ja i moi przyjaciele z chęcią ci pomogą.Przyjdź w przyszłym tygodniu w czwartek po lekcjach na boisko szkolne.Będziemy tam na czekać na ciebie-spojrzał na nią.
Po jej policzku spłynęła jedna łza.
(I/p)-Dziękuję!-uśmiechnęła sie do Marka i go przytuliła.

×Następnego dnia×
Dziewczyna weszła do klasy i już miała usiąść,kiedy zobaczyła napisy na swoim stoliku.
,,To tylko niewinny żart"-pomyślała.
Wzięła ścierkę i starła wszystki przekleństwa adresowane do niej.Niestety następnego dnia ktoś wylał na jej koszulkę sok z buraków.Kolejnego wysmarowali jej buty pastą do zębów.Każdego dnia było coraz gorzej.W środę po południu,nauczyciel poprosił ją o zaniesienie dziennika do pokoju nauczycielskiego.Idąc zauważyła jak jej przyjaciółki malują jej szafkę spray'em.
(I/p)- Jak mogłyście!!!!NIENAWIDZĘ WAS!!!!!!-biegiem odniosła dziennik,a następnie zaczęła biec do schodów.Po policzkach płynęły jej łzy.Zeszła ze schodów i się z kimś zderzyła.To był Mark.Wtuliła się w niego i wytłumaczyła co się stało.Chłopak postanowił,że ją odprowadzi.

×Czwartek.Po lekcjach×
(I/p) nie rozmawiała dziś z dziewczynami.Nawet nie miała zamiaru.Nie chciała je znać.Była właśnie na boisku i starała się opanować lęk.Ruszyła z piłką w stronę bramki,omijając przeciwników. Będąc wystarczającą blisko pomyślała:,,Tym razem dam radę!".
(I/p)-Koci strzał!!
Po chwili piłka była w bramce.Na boisku zapanowała cisza.
Mark-Udało ci się!!!Świetnie!!!-podbiegł i ją przytulił.
(K/w)włosa po chwili zrozumiała co zrobiła Uśmiechnęła się i do każdego podeszła,by go przytulić.Nawet Kevina.W taki sposób  (k/o)oka dostała się do drużyny Raimona.
Mark-Mam nadzieję,że będziemy dobrze ze sobą współpracować.
(I/p)-No jasne,że tak!!!
--------------------------------------------------------
Koniec rozdziału⚽

Sądzę,że się mnie tu nikt nie spodziewał,ale skoro mamy przerwę,bo są w szkole (przynajmniej u mnie) egzaminy gimnazjalne to pomyślałam,że coś napiszę.
No i wyszło takie coś.

Mam nadzieję,że podobał się wam mój pierwszy jaki pisałam one-shot.

Jeśli ktoś chcę może mi napisać z jakim bohaterem ma być kolejny shot.
Tylko odrazu piszę,że nie biorę pod uwagę z Inazumy Eleven Go, ponieważ nie oglądałam.Jestem w połowie trzeciego sezonu z Inazumy Eleven(dokładnie na 116).

To tyle.
Buziaczki😙

 Inazuma Eleven One-shoty(Koniec)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz