Prolog

2K 99 3
                                    

Wspomnienie.

Czy jest ono zawsze dobre?

Zostaje w naszej głowie do końca naszego życia, czy tego chcemy czy też nie.

Zostawiają one duże blizny.

***
Kolejna nieprzespana noc, kolejne wspomnienia i kolejne wory pod oczami. Siedzę na krześle w biało-czarnej kuchni przy blacie popijając sobie szkarłatną ciecz zwaną też alkoholem. Wpatruję się nieobecnym wzrokiem w ścianę jakbym chciała w niej wywiercić dziurę. Wspomnienia dlaczego one muszą być tak bolesne? Dlaczego nie potrafię po prostu zapomnieć? Oderwałam wzrok od białej ściany i zaczęłam wpatrywać się w przezroczystą szklankę, ciecz zaczęła delikatnie falować. Spokojne fale wyglądały pięknie, machnęłam gwałtownie ręką na co "woda" poleciała do góry za ruchami mojej dłoni, ruszyłam ręką w prawo, a ciecz formujac się w powietrzu popłynęła za nią. Z perspektywy trzeciej osoby wyglądało by to niesamowicie, ale ja to uważam za koszmar. Ludzie widzą we mnie tylko potwora ponieważ posiadam zdolności. A czego ludzie nie mogą wytłumaczyć, boją się tego. Przez moją nieuwagę, alkohol rozlał się po blacie. Westchnęłam przeciągle i przetarłam oczy dłońmi, nieprzespana noc daje mi się we znaki.

- Nie możesz się tym co chwilę zadręczać. - Podskoczyłam w miejscu jak nagle usłyszałam głos Nick'a. Podniosłam wzrok na czarnoskórego mężczyznę. Wyróżniająca go przepaska na oku i odsłonięte blizny sprawiały, że wyglądał jak pirat. Ale wyprostowana postawa i rysy twarzy dodawały mu tajemniczości.
- Jak tam u przebierańców? - Spytałam wymijając temat, mężczyzna przewrócił oczami (a raczej okiem) i oderwał się od lodówki, o którą się opierał, żeby po chwili ją otworzyć.

Nicholas Fury jest szefem Tajnej Agencji Rozwoju Cybernetycznych Zastosowań Antyterrorystycznych, lepiej znana też jako T.A.R.C.Z.A. Mieszkam z nim już od 5 lat.
-Nazywają się Avengers. - Poprawił mnie, na co przewróciłam oczami.
- Jogurtu?- Spytał po chwili spoglądając na mnie kątem oka. Zaprzeczyłam, nie będąc za bardzo głodna.

- Po ataku obcych na Nowy Jork, bóg kłamstw i psot siedzi z powrotem w celi. I możliwe, że długo tam nie posiedzi. - Obserwowałam Nick'a jak zasiada do blatu kuchennego z małym jogurtem truskawkowym i łyżeczką. Jego ruchy były bardziej wyluzowane, a głos mniej surowy niż zazwyczaj. Zawsze byłam szokowana jak inaczej zachowywał się przy mnie niż przy innych. Ufał mi, a to był cud.

- Jelonek? - Spytałam na co dostałam odpowiedź kiwnięciem głowy. - Co masz na myśli Nick? Psotnik jest zamknięty w celi gdzie nie może używać swoich mocy. Na dodatek ma specjalne obręcze, które uniemożliwiają używaniu jego zaklęć i iluzji. - Stwierdziłam po chwili, starając się zrozumieć do czego zmierza.

- Mówiłem ci żebyś nie piła, zaraz mi tu popadniesz w alkoholizm. Muszę chyba to gdzieś schować. - Odparł nagle Nick patrząc na rozlane whisky, ale po chwili ciszy dodał.
- Thor - Odpowiedział.

Zmarszczyłam brwi. Wieży Stark'a? Zamierzał przenieść cele Loki'ego do wieży Iron Man'a? Dlaczego by miał tak zrobić. Większa ochrona? Przecież hellicarrer roji się od agentów. Może dlatego żeby sami superbohaterowie mieli nad Bogiem czujność?

- Dobra, wujku, przejdź to rzeczy, wiem, że czegoś ode mnie chcesz, a ja mam parę spraw do załatwienia. - Powiedziałam w prost. Wiem, że nie mówiłby mi tego niż wtedy kiedy potrzebuje on mojej pomocy.

- Mam zebranie i musisz na nim być. - Powiedział, a ja się na minutę zawiesiłam. On oszalał? W trakcie ciszy wstałam z siedzenia i wzięłam ścierkę żeby wytrzeć mój biedy alkohol. W trakcie kiedy wycierałam plamę, zagłębiłam się w moich myślach i wszystkich za i przeciw temu czy powinnam iść na te spotkanie.

- Nick, nigdzie nie idę wiesz jak ja tego nienawidzę, i jeszcze w jednym pomieszczeniu z Kapitanem? - Warknęłam na co Fury westchną i mrukną coś pod nosem niewyraźnego.
-Po co niby mam tam być, Fury? - Spytałam zirytowana.

- Dziś o piętnastej i ubierz coś normalnego.- Powiedział i wyszedł, ja z otwartą buzią wrzuciłam ścierkę do zlewu. Ubierz coś normalnego! Przedrzeźniłam go w myślach. To luźna bluza i rurki nie są normalne?

Nie odpowiedział na moje pytanie.
.........................................................................................

MAM NADZIEJE ŻE SIĘ SPODOBAŁO :))

teraz wstawię zdj kuchni :*

teraz wstawię zdj kuchni :*

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Tajemnicza Córka Bohatera // POPRAWKIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz