4.

93 3 4
                                    


Kiedy jedno z was się kąpie ^^

Z.T.I. - zdrobnienie twojego imienia

Jin

Jin był po treningu. Ledwo co wrócił do domu, a ty już w korytarzu czułaś odór. Kiedy tylko chłopak wszedł do kuchni chciał cię przytulić, ale ty zatrzymałaś go rękoma.

- (T.I.)? Co jest? Nie chcesz się przytulić?

- Śmierdzisz. Idź się umyj.

- Pod warunkiem, że...

- Nie ma mowy.

- Nawet nie wiesz co chciałem powiedzieć.

- Już ja wiem, Jin. Uwierz mi, nie chcesz się dziś ze mną kąpać.

- Och (Z.T.I.), ja chcę się z tobą myć zawsze i wszędzie.

- Mam brać to dosłownie, czy jak? Bo na przykład w sklepie się nie możemy myć.

- Nie o to mi chodzi. - odparł zrezygnowany i poszedł się myć.

Suga

Byłaś dziś w schronisku dla zwierząt. Wiadomo, nie każdy pies pachnie lawędą, więc gdy tylko przyszłaś do domu skierowałaś się do łazienki aby się umyć. Gdy weszłaś do łazienki to zobaczyłaś jak Yoongi bierze prysznic. A może by tak małą niespodziankę mu zrobić? - pomyślałaś. Po cichu zdjęłaś śmierdzące ubrania i weszłaś do chłopaka pod prysznic. Przytuliłaś go od tyłu, a on się przestraszył.

- Jezu, nie strasz.

- Nie jestem Jezusem. To tylko ja (T.I.).

- Wiem, ale wyglądasz jak cud.. Szczególnie bez ubrań. - pocałował cię, a potem sami wiecie...

Hobi

- Ta kaczuszka żółta jest
Mrugać oczkiem lubi też
I uśmiecha wciąż się
Kwa kwa kwa kwa - śpiewałaś piosenkę podczas swojej kąpieli w wannie pełnej piany i bawiłaś się gumowymi kaczkami.

- Bo wszystkie kaczki lubią wodę, i uwielbiają kąpać się... Dalej nie znam. - nawet nie zauważyłaś jak Hoseok wszedł do łazienki. Dobrze, że miałaś tyle piany.

- HOSEOK! WYJDŹ STĄD, NATYCHMIAST! TROCHĘ PRYWATNOŚCI!

- Już już, ale jak wyjdziesz to dokończymy śpiewać. - uśmiechnął się cwaniacko.

RapMonica (Monica brzmi trochę jak Donica xd)

- Nie włazisz mi do łazienki, ok? - zapytałaś chłopaka stojąc w drzwach. - Nie chcę być po raz kolejny zgwałcona.

- To nie był gwałt.

- Jak nie? Zmusiłeś mnie do seksu, a potem poszłeś spać. W dupie mam takie coś.

- W dupie to ty możesz dopiero coś mieć. Idź się myj, kotku. *leny face*

Jimin

Chim był dziś coś nie w sosie. Nie przytulał cię, nie dawał ci całusów, ani nie rzucał tych swoich zboczonych tekstów, jak to on ma w modzie.
Po umyciu chciałaś z nim pogadać, więc szybko wzięłaś prysznic. Gdy się wycierałaś do toalety wpadł Jimin. Zaczął się do ciebie dobierać, ale go zatrzymałaś.

- Hola hola. Cały dzień nie gadasz nic, nie klepiesz mnie w tyłek itp, a teraz przychodzisz sobie jak się myje i mnie gwałcisz? Coś mi tu nie gra...

- Zrzucałem całe emocje na jedną kupę, żebyś miewała dobre doznania w nocy...

- Spierdalaj.

- Co?

- Okres mam.

- NIIEEEEEEE!!! DLACZEGO?!! KURWA NIE NAWIDZĘ ŚWIATA. - wyszedł z toalety.

- Gdzie idziesz?

- Na dźiwki.

1h później

Zadzwoniłaś do Rapa.

- Jest u was Jimin?

- Przed chwilą wyszedł, mówił, że idzie do domu. A co, coś się stało? Nie doszedł piętro wyżej?

- Spoko, zaraz pewnie będzie. Ugh, po prostu miał chcicę, a ja mam okres.

- Biedny Chim. Wiem jak to jest.

- Dobra Rapi, Jiminek przyszedł do domu i krzyczy, że mam szykować dupsko. Już się boje...

- Ta, tylko tak co nam w salonie się zaraz nie pokarzecie.

- Huh?

- Tak co podłoga nie pęknie.

- O to się nie martw.

V

Tae wrócił zmęczony z prób. Wiedziałaś, że zaraz uśnie, ale śmierdział na kilometr, dlatego musiał się umyć. Niechętnie poszedł do łazienki i napuścił wody do wanny. Po około 25 minutach, zaczęłaś trochę niepokoić się, że tak długo nie wraca. Postanowiłaś sprawdzić co tam się dzieje, dlatego weszłaś do łazienki, a tam co? TaeTae śpiący w wannie. Był taki sweet, szczególnie, że miał mokre włosy i kropelki wody spływały mu po ciele. Podeszłaś do niego i zaczęłaś szturchać go w ramię.

- C-co? Co się dzieje? - zpytał zmieszany.

- Nic, skarbuś wyjdź z wody, co?

- To wyjdź z łazienki.

- No wiesz co? Tyle razy widziałeś mnie bez ubrań, a ja sobie na ciebie popatrzeć nie mogę?

- To nie tak... Po prostu... - nie mógł się wysłowić. - To jest krępujące, gdy stoisz nago a druga połówka patrzy się na ciebie.

- No co ty nie powiesz. - odrzekłaś sarkastycznie. - Teraz już wiesz jak ja się czuje. Proszę bardzo, wyłaź z wody. Dziś ja sobie popatrzę na ciebie.

JungKook

Z Jeonem nie mieliście szczególnych problemów jeśli chodzi o prywatność. Szanowaliście się nawzajem i staraliście się nie wchodzić sobie to toalet. Chyba, że w wyjątkowych sytuacjach (͡° ͜ʖ ͡°)

BTS SMS I REAKCJE |•|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz