Kwiaty się podobały? Wybrałem najpiękniejszy bukiet w całym sklepie... Ale i tak to ty zawsze będziesz dla mnie najpiękniejsza
Dziewczyna uśmiechnęła się szeroko, jednak jej szczęście nie trwało zbyt długo. Zaraz po chwili podszedł do niej Theo, wyrwał kartkę i przeczytał jej treść. Wściekł się strasznie, po czym zamachnął się i uderzył Vivien w policzek z całej siły tak, że upadła na ziemię.
Chwyciła się za policzek ze łzami w oczach. Spojrzała przygnębiona na swojego chłopaka i szepnęła:
- Jesteś zerem, Reaken.Podnosła się i stanęła twarzą do ciemnego blondyna. Łzy ciekły jej po policzkach, czuła jak cała szkoła wpatruje się w nich jak w obrazek.
Pokręciła głową z trzęsącą dolną wargą. Wpatrywała się w Theo jak na coś, czego nigdy nigdy by już nie dotknęła.
- Vivien, przepraszam ja...
- Nie, Theo. Nie ma przepraszam. Wiesz ile razy to już od ciebie słyszałam? Wyrzywasz się nademną od miesiąca. Jesteś beznadziejny rozumiesz?
Już nigdy nie masz prawa się do mnie zbliżyć, a co dopiero dotknąć, bo znowu mnie uderzysz. To koniec Theodorze. - Otarła łzy z policzków, po czym odwóciła się na pięcie.
Poszła w kierunku łazienki, aby ogarnąć się trochę na resztę zajęć.
CZYTASZ
be my angel • lahey
Fanfictionkiedy osiemnastolatek nieszczęśliwie zakochuje się w dziewczynie !! napisałam to jak mialam 14 lat dlatego niektore "rozdzialy" są nielogiczne !! 05.08.2018 - 1 in #isaaclahey 09.08.2018 - 3 in #die 15.08.2018 - 2 in #sadstory