(Pav Maja)
Fajnie że mnie zaprosili na imprezie bo każdy idzie z dziewczyną ja idę z Hubertem, Karolina z Karolem, Ernest z Andzelą a Michał z Paulą i Piotrek z Andorom
Dzwonek telefonu to był Hubert
H: cześć kochanie
Mi: cześć kotku
H: jak tam u ciebie
Mi: dobrze a co u ciebie
H: bardzo dobrze za pół godziny ide na rutynowe badania
Mi: to będę kończyć pa
H: pa?
Skończyłem rozmowe. Ciekawe co tak szybko skończyła? Może ma kochanka który jest w jej pokoju? Nie przejmuj się tym Hubert
( Pav Maja )
Mam nadzieję że się nie domyślił że jest z kochankiem, który ma na imię Piotrek nie Piorek youtuber tylko zwyczajny chłopak
( Pi= Piotrek nie z YT)
Pi: kto dzwonił?
Mi: mój przyjaciel Hubert... A co?
Pi: a nic nic
Mi: podejżewasz mnie?!
Pi: nie nie
Mi: oki 🙌
Zaczęliśmy jeść zamówienie jedzenie przyznaje że było smaczne bardzo smaczne posiłki polecam . Najlepsze jakiej jadłam w swoim życiu nagle słyszę jak ktoś stszela patsze na Piotreka i widzę że jest postszelony w głowie i leży na telerzu z jedzeniem i podszedłam by zobaczyć czy życie ale.... Nie żyje to nie moja wina że został zastrzelony :-/. Pochodzi do mnie policja i pyta czy coś widziałam ale. Powiedział że nie usłyszałam że ktoś stszela i nic więcej. Zabrał mnie na komisariat policji żeby złożyć oficjalne zeznania.
(1Pl=pan policja 2pl= drugi pan policjant )
/Time skip na komisariacie policji/
1pl: widziała pani Majo wprawce zbrodni?
Mi: nie zauważyłem sprawcy bo ja jadłam obiad
2pl: sprawdziła pani Majo tentno?
Mi:tak już nie żył kiedy sprawdzałam tentno
1pl: to skontaktujemy się z paną w razie jakichkolwiek innych informacji dziękuję i dowidzenia
2pl: dowidzenia
Mi: dowidzenia
(Pav Karol)
Dowiedziałem się co się stało więc zadzwoniłem do Damiana .
K: twoja dziewczyna ciebie zdrada od mieciąca...
H: czemu to robiła - powiedział prawię płaszcząc
K: Damian nie wiem ale...- przerwałem
H:... * Płacz*
K:... Stary nie płacz
H: JAK MAM NIE PŁAKAĆ!!! PSZEĆIESZ JAGBY KAROLINA CIĘ ZDRADZAŁA TO BYŚ NIE PŁAKAŁ!!!!- powiedział przez płacz
K: prawda płakał bym 😔 przepraszam
H: nic się nie stało- otarł łzy z twarzy- dzięki za słowa otuchy
K: nie ma za co
Rozłączyłem się i pojechałem na komisariat policji złożyć zeznania. Bo pszechodziłem obok restauracji w której doszło do przestępstwa. I widziałem sprawcę zabujstwa ale... Widziałem współpracracownika zabujcy który strelił.
/Time skip na komisariacie/
1pl: rospozna go pan
K: tak powiem tylko żeby cie złapali sprawcę okropnego zabujstwa
2pl: postaramy się
1pl: który z nich?
Pokazał 9 podejżanych o zabujstwo pkazałem tego po środku
K: to ten
1pl& 2pl: dobrze dziękuję za pomoc w identyfikacji pomocnika sprawcy
K: proszę nie ma za co 😉
Pomocy innym nie odmówie a szczególnie policji. Ciekawe jakie zeznania złożyła Maja?
______________________________________________
468 słów
Ps przepraszam za błędy ortograficzne
YOU ARE READING
Smutna historia z pięknym zakończeniem /zawieszona/
JugendliteraturTo pierwsza opowieści z gatunku smutnych opowieści i ogólnie pierwsza To nie książka dla ludzi i dzieci o słabych nerwach