Smutna historia z pięknym zakończeniem /zawieszona/

Rozdział 5

(Pav Enzziak)

Ciekawe. Czy już wiedzą że od niedawna jestem policjantem z wydziału kryminalnego? Chyba nie. Ale nie wiem! Kszyczałem sam do siebie. 

( Enz= Enzziak)

Er: co ty gadasz że jesteś policjantem z wydziału. kryminalnego potrzebuję twojej pomocy!

Enz: ale powiedziałem że...

Er: że lubisz pomagać innym a tym bardziej policji proszę pliss

Zrobił te swoje słodkie oczka one są takie proszące

Enz: okej okej

Er: dzięki dzięki dzięki to chodź na komisariat policji wydziału kryminalnego komendy Wwk 

/ Time skip na komisariacie/ 

t6hn1pl: dobrze pomoże nam pan hgz

2pl: jeszcze jedno pytanie zanim się pan do nas pan trafisz 

Enz: dobrze. A  jakie?

1pl:  Czy pan był dobry w swoim mieście?

Er: jest najlepszy

2pl: niech pan się nie wtrąca!!

Enz: to prawda że jestem dobry ale najlepszy

1pl & 2pl: przyjęty!!

Er&Enz: juchu juchu juchu

Podskoczyliśmy ze szczęścia i radości że jestem przyjęty

ciekawe jak przygotujemy impreze niespodzianke skoro. Ernest jeszcze nie wrócił! 

enz: Karol zrobisz tarsarent

K: oki

i poszedł do siebie do pokoju .  My zajeliśmy się napojami szampanem tortem oraz konfeti

( pav Karol )

poszedłem do siebie po rzeczy na zrobienie transparentu , które będzie widać z daleka . Ale... Przeciesz a on o tym wie. Założyłem słuchawki i zaczołem słuchać muzyki i robić trasparent niesłyszałem jak do bazy.

Er; hej!!!!

enz i kr & pr i inni; hej

Ernest otworzył dziwi i wyjoł mi słuchawke z uch i wrzasnoł;

Er; hej!!!!

K;kurwa!!! Możesz mi się nie drzeć do ucha!!!!!hej.

Er;sorki!!!