Wróg Matmy, Lady Promise i Polly

69 3 1
                                    

PaniDetektyw: Co zrobiłaś ? 😑

Terrorystka: ???

PaniDetektyw: Dlaczego tak nagle odwołali nam lekcje ? 😒

Terrorystka: Nie mam z tym nic wspólnego ! 😲

PaniDetektyw: Napewno ? 😡

Terrorystka: Zarzekam się na moją nienawiść do matmy

PaniDetektyw: W takim razie wierzę 😊

Terrorystka: To co porabiasz ?

PaniDetektyw: Siedzę w parku🌳🌳🌳

PaniDetektyw: A ty ?😊

Terrorystka: Jestem na imprezie

PaniDetektyw: Jesteś na imprezie i zamiast się bawić piszesz ze mną ? 😕

Terrorystka: Ty napisałaś pierwsza 

Terrorystka: Po za tym wieje tu nudą 

PaniDetektyw: To po co tam siedzisz ? 😧

Terrorystka: Mój luby też tu jest💓

PaniDetektyw: 😂

Terrorystka:  A ty co się śmiejesz ?

PaniDetektyw: Bo ja siedzę w parku z tego samego powodu😂

Terrorystka: 😁😁😁

Terrorystka: O rany !!!

PaniDetektyw: Co ? 😮

Terrorystka: Zobaczył mnie !

Terrorystka: Idzie tu !!!

Terrorystka: Co ja mam zrobić ?!

PaniDetektyw: Zatańcz z nim 💃🎶

Terrorystka: Zwariowałaś !!!

PaniDetektyw: Nie 😌

Terrorystka: Jak jesteś taka mądra to pogadaj ze swoim ukochanym !

PaniDetektyw: Mój się mną nie interesuje 😳

PaniDetektyw: Twój tobą tak 😊

Terrorystka: A skąd wiesz co ?

PaniDetektyw: Idź lepiej pogadaj ze swoim ukochanym 😡

Terrorystka: Nie zmieniaj tematu !

Terrorystka: Pogadaj z nim

PaniDetektyw: Ty pierwsza 😊

Terrorystka: Obiecujesz ?

PaniDetektyw: Obiecuję że spróbuję 😉

PaniDetektyw: Rany rym 😄

Terrorystka: Trzymam Cię za słowo

Terrorystka: Dobra to idę

PaniDetektyw: Na razie 👋

PaniDetektyw: Szczęścia życzę 👌

Terrorystka: Dzięki będzie mi potrzebne

Terrorystka: Na razie 👋

PaniDetektyw zmieniła nazwę Terrorystka na WrógMatmy    

Terrorystkazmieniła nazwę PaniDetektyw na LadyPromise    

Marinette

Z uśmiechem odłożyłam telefon. Chyba jeszcze nigdy z nikim tak dobrze mi się nie gadało, nawet z Alyą. Może to dlatego że nie znam tej dziewczyny. Wie o mnie rzeczy których nikt inny nie wie. Zastanawiam się tylko kim ona jest. Chwilami mam wrażenie że ją znam, ale osoba najbardziej pasująca do jej opisu zdecydowanie nie może nią być. Każdy, tylko nie Chloe. Co prawda przez swoje kłamstwa Sabrina całkowicie zerwała z nią przyjaźń, ale i tak wątpię aby to była ona. To niemożliwe, nie ma nawet mowy.                                                                                                      Z moich rozmyślań wyrwało mnie jakże wkurzające skrzeczenie papugi Rose. Znów nie mogłam odmówić i teraz przez tydzień muszę zajmować się tym skrzydlatym potworem, aż Rose wróci  od chorej babci. Rany, tej dziewczynie po prostu nie da się odmówić.

- Ucisz się w końcu Polly (Dla niewiedzących czyta się Poli - dopisek autorki). Zaraz nas z parku wywalą. Jesteś bardziej wkurzająca niż drąca mi się do ucha Mannon. 

W chwili gdy właśnie ochrzaniałam moją nową współlokatorkę usłyszałam dobrze znany mi głos chłopaka który zawsze wywołuje uśmiech na mojej twarzy.

- Hejka Marinette. Co tu robisz, bo  chyba nie powiesz mi że wprowadzasz papugę na spacer ?

- Cześć, miło Cię widzieć Luka (Niespodzianka to nie Adrien😊)

- Ciebie również. Więc powiesz mi jak się nazywa twoja urocza papużka ?

W chwili gdy powiedział te słowa miałam ogromną ochotę wybuchnąć śmiechem, ale na szczęście udało mi się powstrzymać. Ta mała wredota jest urocza tylko z wyglądu. Wiem to dobrze bo opiekuję sie nią chyba siódmy raz.

- Nazywa się Polly, ale nie jest moja. Opiekuję się nią przez tydzień aż Rose wróci od babci.

- To miłe z twojej strony. - Powiedział Luka ze szczerym uśmiechem, po czym dodał pół żartem pół serio - Musisz strasznie lubić tę Polly, skoro nawet zabierasz ją na spacery.

- Tak właściwie to mam ją od jakiejś godziny. Po prostu Rose bardziej pasowało spotkać się tutaj żeby mi ją dać, a ja nie miałam nic przeciwko.

- Jesteś niesamowita, zrobisz wszystko dla swoich przyjaciół.

- To nic takiego. - Rany znowu to robi. Zawsze mówi mi same komplementy przez co robię się czerwona i jestem pewna że w tym momęcie jest tak samo. Muszę uważać bo w końcu moje ego zrobi się równie wkurzające jak u Chloe - Ale dziękuję za komplement.

- Mam pomysł, może wybierzemy się do tej nowej lodziarni?.

- Wiesz chętnie aleee myślę że raczej nie wpuszczą nas tam z papugą.

- W takim razie odprowadzę Cię do domu i przy okazji pogadamy?.

- Jasne chętnie.

- Moment, przecież możemy pójść do Andree! Ponoć robi najlepsze lody w Paryżu. Co o tym myślisz ? 


CDN (Będę wredna co mi tam😋)




Każdy nosi maski - Kik Miraculum - Chwilowo ZawieszonaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz