Napiszcie w komach wojownicze imiona dla waszych samotników.
-Witaj jestem Granit co cię tu sprowadza?- spytała smukła szara kotka leżąca na kostce siania.
- Jestem Rajska Zemsta.
- Jestem Zając...to jest Burza to Cierń a to Blizna.- przedstawiła pozostałe koty brunatna kotka.
- Mogę tutaj zamieszkać?- zapytała się odważnie.
- Oczywiście!- odpowiedziała Granit
- Po co? Nie jesteś przypadkiem z klanu?-skomentowała Zając.
- Już nie! A ja i mój kociak potrzebujemy schronienia- wskazała ogonem kociaka w łapach.
- Z przyjemnością udzielimy wam schronienia.
- Dziękuje- kotka ułożyła się w sianie i zasnęła.- Jak jest w klanie?!- obudził ją przyjazny głos Burzy.
- Co? Gdzie jestem?
- W sianie- odpowiada jej kotka. Wojowniczka rozgląda się po stodole.
- Co do klanu to jest tam pełno miłych kotów które...po prostu jest miło
- To czemu odeszłaś?- kotka zrobiła zdziwioną minę.
- No cóż...
- Nie zawracaj jej głowy burzo- Powiedziała Zając.
- Dobrze!Time skip o 2 księżyce
Mokra Gwiazda weszła na jeden z trzech głazów. Zaraz po niej do kotki dołączyły jeszcze trzy kocury.
- Coś nowego Mokra Gwiazdo?- zapytał Jodłowa Gwiazda.
- Nic oprócz tego że wojownicy klanu Skały zbliżają się do terytorium klanu Morza!!!
- Zapewniam że moi wojownicy nie wchodzą na twoje terytorium. Możliwe że chodzą blisko niego ale nie na nim jasne?!- ogon Orlej Gwiazdy szybko się nastroszył.
- Spokojnie Mokra Gwiazdo...Masz jeszcze coś do powiedzenia?- spróbował uspokoić sytuację Jodłowa Gwiazda.
- Jeśli wasi wojownicy chociaż wkroczą na terytorium Klanu morza to mogą się przygotować na duuuużo ran! A po za tym to klan Morza ma dwóch nowych wojowników Słoneczny skok i Jałowego wąsa.- dwa wspomniane koty stały dumnie na polanie pełnej kotów.
- Chciałbym się was zapytać- zaczął Jodłowa Gwiazda.
- Tak?- zachęcił Orla Gwiazda.
- Czy ktoś widział ostatnio kotkę o imieniu Rajska Zemsta?
- Tak Jodłowa Gwiazdo!- w zaroślach odpowiedział liderowi głos.
- Kto to?!- zapytała zdenerwowana Mokra Gwiazda. Z zarośli wyszło kilkanaście kotów a na wielki głaz weszła wspomniana wcześniej kotka.
- Rajska Zemsto?!- Lider klanu sosny stanął jak wryty.
- Tak to ja lecz zaraz poznasz mnie pod innym imieniem.
- Zabić ją! Będzie chciała zemsty tak jak głosi jej parszywe imię- Krzyknął Orla Gwiazda a oczy Jodłowej Gwiazdy zaszkliły się.
- Nie. Była bym zbyt głupia by atakować was gdy was jest o wiele więcej. Nie pasował do żadnego klanu więc stworzyłam swój klan...Klan Stali! I nie chce zemsty. Nie chce też terytorium od was.
- To gdzie planujesz osiedlić swój klan?! Z resztą każdy klan się czymś wyróżnia a twój?!- Mokra Gwiazda była widocznie wściekła.
- Nasz klan też ma coś wyjątkowego. Jesteśmy klanem Stali który wie o dwónożnych więcej niż jakikolwiek inny klan! Nasze miejsce jest zaraz przy terytoriach klanu Sosny i klanu Skały.- wszystkie klany stały osłupione.
- Dobrze, jednak wiedz że jeśli jakiś twój kot wkroczy...
- Wiem co to kodeks Orla Gwiazdo!!!- wrzasnęła liderowi w pysk. Pamiętała chwilę gdy wygnał ją za bycie półkrwi.
- Każdy z moich kotów jest godny wojowniczego imienia które wkrótce dostanie. Nie mamy tylko Medyka.
- Mam pytanie...czy teraz masz na imię Rajska Gwiazda?- zapytał Jodłowa Gwiazda.
- Nie...Mam na imię Rajskie Serce ponieważ nie zasługuje na imię lidera. Jestem tylko kotem jak każdy inny z klanu Stali...bo tutaj każdy jest równy- ostatnie słowa skierowała do Mokrej Gwiazdy i Orlej Gwiazdy.
- Więc kto będzie twoim zastępcom?
- Będzie nim Zajęcza Prawda!- wspomniana kotka ruszyła ku przodowi i stanęła zaraz przy wielkim głazie i przemówiła.
- Wiedzcie że mam gdzieś waszych wojowników i to co będą robić na swoim terytorium. Macie po prostu nie naruszać naszego a każdy kto to zrobi będzie traktowany jak piecuch.- niektóre koty zlękły się jej twardego wzroku i odwróciły pyski. Pod skałą pojawiła się mniejsza jasna kotka.
- Ja będę waszym medykiem!!!...Wyszkoliłam świetnego ucznia Upierzoną łapę.
krzyknęła postać.
- Skrząca wiaro!! Należysz do klanu morza!!-wrzasnęła przyjaciółka medyczki.
- Wiem moje serce zawsze będzie leżeć w klanie Morza i przy pięknym słońcu odbijających się w Morskim błękicie. Ale oni potrzebują Medyka!- Mokra Gwiazda nawet nie nastroszyła futra.
- Ufam ci Skrząca Wiaro. Niech nasze sekrety zostaną w naszym klanie- skinęła jej głową z szacunkiem i zaufaniem. Rajskie serce patrzyła na to z zazdrością. Jej Mokra Gwiazda nigdy nie potraktowała by w podobny sposób.
- Więc wszystko ustalone. Zebranie uważam za skończone!- krzyknął Jodłowa Gwiazda.Piszcie na dole imiona swoich samotników w wersji wojowniczej :3