Gdy dojechaliśmy na miejsce, podeszliśmy do bramek biletowych. Kiedy weszliśmy na salę Charlie i Leo gdzieś znikneli,a ja zostałam sama. Nie było ich aż do rozpoczęcia fan meetingu. Tuż przed rozpoczęciem pojawili się. Kiedy zapytałam gdzie byli zbyli mnie odpowiedzią że dowiem się w swoim czasie. Nie dopytywałam bardziej i cieszyłam się z możliwości zobaczenia Big Bang.
Fan meeting i koncert bardzo mi się podobały cieszyłam się jak dziecko , chłopakom chyba też się podobało bo tańczyli I bawili się w rytmie muzyki.
Nie mogłam uwierzyć że wreszcie ich zobaczyłam to było najlepsze co mogłam przeżyć.Wróciliśmy do hotelu i udaliśmy się do swoich pokoi. Mieliśmy zostać w Korei jeszcze kilka dni żeby pozwiedzać itd,a przynajmniej ja tak myślałam...
CZYTASZ
Big Melody
FanfictionPrzyjechałaś do Korei ze swoimi przyjaciółmi Charliem i Leo na koncert Big bang, ale co się stało podczas tego wyjazdu. Tego dowiesz się w tej książce...