- Nie wiem o co ci chodzi?!- krzyknęłam na brata, który trzymał w ręku puste opakowanie po lodach czekoladowych.
- O to, że je zjadłaś!- powiedział i wskazał na puste opakowanie, które wcześniej rzucił na blat stołu.
- Nieprawda!- powiedziałam tupiąc nogą.
—————3h później———————————
Bibibi- Jezu jak ja nienawidzę tego budzika! Czy on nie może się uciszyć?! No nic skoro już się obudziłam to już teraz nie zasnę.
Wzięłam biały komplet koronkowej bielizny i różową sukienkę, która jest rozkloszowana na dole. Poszłam do łazienki, aby wziąć szybki prysznic, który wydłużył się do długiej kąpieli w płatkach róż z olejkami.
Zaraz po kąpieli poszłam oglądać moją ulubioną bajkę Disneya do salonu, bo w swoim pokoju nie mam telewizora. Włączyłam "Zaplątanych" i jak się uruchamiali to poszłam sobie szybko coś wziąć do jedzenia. Padło na lody czekoladowe. Chyba mój brat się nie obrazi jak trochę sobie wezmę. Wróciłam do salonu i zabrałam się za oglądnie jak i jedzenie.
Po tym jak się film skończył zorientowałam się, że zjadłam całe lody. Upsss mój brat sobie będzie musiał poradzić z tą wiadomością. Odłożyłam szybko puste opakowanie do zamrażalnika, może jak na razie nie będzie ich jadł to pójdę i mu odkupię.
- Wróciłem- krzyknął ten palant z przedpokoju.
- Okej, jestem w salonie.
- Ej siostra, bo kupiłem sobie ostatnio nasze ulubione lody może chcesz trochę?
- Okej.- powiedziałam jak gdyby nigdy nic i ruszyłam w stronę kuchni.
- Że co ku*wa?! Chodź tu natychmiast! I nawet nie próbuj mi się wymigiwać.
Może nie będzie, aż tak źle.

CZYTASZ
My daddy
أدب المراهقينMae- jest dziewczyną wyróżniającą się z tłumu. Jej krótkie, różowe spódniczki przyciągają wzrok każdego. Już nie raz była zapraszana na różne randki, ale pomimo swojego wieku zachowuje się jak mała dziewczynka, którą chce być do końca życia. Marzy...