Babcia: Co tak długo robiłaś w łazience?
Ja: (czytała wttp) eeeee... No a co można robić w łazience?
Babcia: No ale ciekawa jestem.
Ja: No... Siedziałam, mrugałam, oddychałam, żyłam, srałam.
Babcia: *le gasp*
Ja: *zawał bo oriętuje się że "przeklnęła" przy babci*
Babcia: A TO TY SIĘ NIE MYŁAŚ?!
Czasem się cieszę że moja babcia jest kapke przygłucha 😅
CZYTASZ
#MojeŻycie i Pozdro dla tych co też tak mają x3
Humornom... sytułacje z mojego życia... i guess? nudzi mi sie, okej?