Pamiętam, że nasz związek rozpoczął się, gdy zwiedzałyśmy galerię sztuki.
Chyba obie byłyśmy tym zdziwione.
Zgodziłaś się.
Nie wiem, co chciałaś wtedy zrobić, ale zaczęłaś wpatrywać się w obrazy i porównywać ich piękno, do mojego oblicza.
Miałaś piękną duszę, która była na wyciągnięcie ręki.
Pozwoliłaś mi jej dotknąć.