Początek

320 22 10
                                    

Witaj. Zanim przejdę do mojej opowieści to pokrótce powiem wam o historii naszego świata.

Na samym począdku nie było nic oprócz jednej świadomości. Istoty z  wprost niewyobrażalną mocą. Przez miliardy lat krztałowała się ona na segmenty. Na odrębne istoty. Każda z nich z innymi umiejętnościami i cechami. Tak powstały anioły i ich potęga.

Istoty zachwycone swoimi  umiejętnościami zaczęły eksperymentować z magią. Stworzyły galaktyki, planety i inne ciała niebieskie naszych układów.
Stworzyły również naszą planetę.

Przez wieki nie zwracały uwagi na to co się na niej krztałtuje. Powstały pierwsze organizmy, ale pojawiły się skutki uboczne. Na planecie pojawiły się odłamy czaso-przestrzeni co przykuło uwagę aniołów. Pojawiły się pomysły jak  je wykorzystać. W końcu przeważyła chęć stworzenia istoty na ich podobieństwo.

Długo rozmyślali jak będzie ona wyglądać. Po wielu sporach i rozmyślaniach stworzyły elfów.
Zafascynowane anioły przyglądały się jak ich dzieła tworzą osady, miasta, zasady, prawo i były z tego bardzo dumne. Ta duma wystarczyła im na parę tysięcy lat.

Tymczasem powstał rozłam w elitarnej jednostce tego gatunku i z każdym pokoleniem stawał się coraz bardziej słaby. Wygląd również się zmieniał, a wyjątkowo wyostrzone zmysły osłabły. Zmienił się ich sposób mówienia jak i język.

Powstali ludzie. Tak po kolei powstawały inne gatunki. 

Demony, cienie, ludzie nocy, ludzie dnia .... Druidzi... Myślę że opowiedziałam wam wystarczająco dużo. Powiem tylko jeszcze jedno. Anioły bawiły się w tworzenie jeszcze parę dziesięcioleci, a potem?
Potem zniknęły bez żadnego śladu i nic nie wskazuje, że mają zamiar się pojawić ponownie.

+ ONI+Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz