• dwa •

150 13 0
                                    

- Jest brzydki - mruknął niski chłopak, uprzednio wpychając sobie do ust kilka pianek, przez co jego wypowiedź była nieco zniekształcona. Mimo to Taehyung zrozumiał, co mówił jego przyjaciel i prychnął głośno.

- Sam jesteś brzydki, durniu. Kookie jest uroczy - fuknął, patrząc z dezaprobatą na swojego rówieśnika. - I przestań mówić z pełną buzią, bo jeszcze się udusisz.

- Nie rozumiem cię, Tae. Przecież ty nienawidzisz królików! - wykrzyknął Jimin.

- Nienawidziłem. Ale wszystko się zmieniło, kiedy go znalazłem. Nie wybaczyłbym sobie do końca życia, gdybym zostawił go na tym śmietniku - westchnął, spoglądając na zwierzaka, który spał w nowo zakupionej klatce.

- Ale króliki są głupie. Wszystko pogryzą! - parsknął, patrząc na wyższego jak na idiotę.

- Może te twoje - prychnął. - Kookie jest normalny i zjada tylko specjalną karmę.

- Dobra, nieważne - westchnął Park, kręcąc głową. - Co teraz robimy?

- Pograjmy w strzelanki.

*~*

3 lata później...

- Co znowu, do cholery? - warknął Taehyung, spoglądając na swojego przyjaciela, który siedział na podłodze i wpatrywał się w klatkę stojącą na komodzie.

- Czy to nie dziwne? - szepnął Park, wciąż nie odrywając wzroku od śpiącego królika. - Przecież on powinien już dawno uciec.

- Zamknij mordę. Wracasz do spania, albo wylatujesz - syknął, przewracając się na drugi bok. Usłyszał zbolałe westchnięcie, a po chwili materac ugiął się pod ciężarem ciała rudzielca.

- Ale poważnie, ja na jego miejscu zwiałbym stąd już dawno. To niesamowite, że wytrzymał z tobą aż tyle.

- Cholera, Jimin!

Słysząc krzyk, siedzący w klatce królik przeciągnął się i ziewnął bezgłośnie. Był ciekaw, jak chłopak zareaguje na jego przemianę.

Cute Bunny | TaekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz