• pięć •

122 12 0
                                    

Po skończonym posiłku chłopcy podziękowali pani Kim za pyszny obiad i wrócili do pokoju Taehyunga . Czerwonowłosy nie wiedział, czym mógłby zająć swojego "gościa". Wreszcie do głowy przyszła mu pewna myśl.

- Co powiesz na spotkanie z Jiminem? Nauczylibyśmy cię grać w strzelanki, byłoby miło - Odparł i zmieszał się nieco, widząc przestraszone spojrzenie Jungkooka. - Uh, coś nie tak?

- Nie lubię Jimina - szepnął, spuszczając głowę. - Powiedział kiedyś, że jestem brzydki.

Chłopak westchnął i przybliżył się do czarnowłosego, patrząc mu w oczy.

- Jimin to głupek i jego opinia na twój temat obchodzi mnie najmniej, wiesz? Poza tym, on nie wie, że ty to Kookie i nie musi wiedzieć. To będzie nasza słodka tajemnica, okej? - spytał, wystawiając w stronę młodszego mały palec.

- Okej - mruknął, splatając swój palec z tym należącym do czerwonowłosego, a na jego policzkach wykwitły rumieńce.

*~*

- Siema, stary! Oh... To twój nowy kumpel? - mruknął rudzielec, zdejmując z nóg trampki i mierząc czarnowłosego chłopaka podejrzliwym wzrokiem. Następnie podszedł do niego i wystawił przed siebie małą dłoń. - Jimin jestem.

- Jungkook, miło mi cię...

- Wyglądasz jak królik - przerwał mu, wpatrując się w jego twarz.

Jeon zmarszczył brwi.

- Uh, dziękuję? - bąknął, drapiąc się po karku.

"Bezpośredni" - przeszło mu przez myśl. Raczej się nie polubią.

Taehyung postanowił przerwać tę niezręczną konwersację i odchrząknął głośno, zwracając na siebię uwagę chłopców.

- Idziemy do pokoju? - zagadnął, posyłając Jungkookowi przepraszające spojrzenie, a ten skinął głową. Po chwili przeniósł swój wzrok na Parka, który zrobił to samo.

Cute Bunny | TaekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz