4

26 2 2
                                    

Dzisiaj poznam narzeczoną Ciela! Nie mogę się doczekać podobno jest urocza i miła czyli całkowite przeciwieństwo
Ciela. No dobra jest dopiero 10 co mogę zrobić?
-Co mogę zrobić?-zapytałam Sebastiana
-Możesz pomuc mi w przygotowaniu sali na przyjęcie-powiedział dając mi listę zadań

TIME SKIP
Po długich zmaganiach skończyłam moją część roboty oczywiście pewien ktoś w tym czasie ugotowal ucztę poprzesadal rośliny i tak dalej.
Poszłam przebrać się w sukienkę
I zeszłam na dół gdzie już było pełno ludzi, w tłumie zobaczyłam Ciela machającego w moją stronę z jakąś dziewczyną u boku
-To jest moja narzeczona Elizabet A to jest Sophie
--O rany to ty jesteś Sophie? Miło mi Cię poznać!-powiedziała ciągnąc mnie w jakiś kierunku. Ta dziewczyna jest urocza wygląda trochę jak lalka nawet tak brzmi....Chyba

TIME SKIP
Z początku myślałam że jest urocza ale po kilku godzinach rozmowy z nią stwierdziłam że jest po prostu męcząca jej różowa sukienka razi mnie po oczach A piskliwy głosik doprowadza do szału!! Do tego Sebastian stoi obok i nawet nie próbuje mi pomuc ! Kiedy to się skończy zabije go!!!!
-Hej ziemia do Sophi! Czy ty mnie wogule sluchasz?
-Tak tak mów dalej
-Dobra więc znalazłam taką slodziaśną sukienkę, tylko był z nią jeden problem była zielona a ja nie nawidze zielonego!!! Rozum.....-błagam pomóżcie mi !!!
-O tutaj jesteście szukałem Was Lizzy impreza dawno się skończyła powinnaś już wracać
-Ale Ciel! Tak fajnie nam się rozmawiało!
-Bardzo się cieszę, ale nalegam byś już wróciła do domu bo twoi rodzice znowu zrobią mi wykład
-No dobbrzee,do zobaczenia Sophy
-Pa Elizabet
-Nie Elizabet L I Z Z Y!
-Pa Lizzy ! -dzięki ci Ciel
-Jest już 0:00 też powinnaś wracać do pokoju -powiedział Sebastian
-Ta teraz to się odzywasz A kiedy potrzebowałam twojej pomocy to tylko stałeś!
-Czyżbyś nie przepadala za narzeczoną panicza? -powiedział A na jego twarzy znowu pojawił się irytujący uśmiech
-Nie jest naprawdę miła i urocza ale kiedy zacznie o czymś mówić to cały jej urok znika
-Hahaha! Dobrze to ujelas!
-Sebastian ?-powiedziała Sophie opierając głowę o jego ramię
-Tak Sophie?-zapytał Sebastian patrząc na zmeczoną dziewczynę -Kim dla Ciebie jestem?-Sebastian otworzył szerzej oczy przybliżył się do Sophi i szepnął
-Kim dla mnie jesteś?kimś bez kogo nie mogę żyć, kimś bardzo ważnym Czy taka odpowiedź jest  zadowalająca Sophie?-dziewczyna kiwneła tylko głową w potwierdzającym geście
-A ja kim dla Ciebie jestem?-zapytał Sebastian
-Jesteś dla mnie.....zzzzz..zzz
-Sophie?   Sophie?   Zasnełaś? Jesteś niemożliwa-Sebastian delikatnie się uśmiechnął i pogłaskał Sophie po jasnych włosach które delikatnie opadły jej na twarz, ogarnął je ręką i spojrzał na spokojną twarz dziewczyny oświetloną światłem księżyca, zbliżył się po niej i połączył ich usta w pocałunku

☺😊😀😁😉😃😂😄😅😆😉😲😛
Hejo postanowiłam w końcu napisać Nowy rozdział mam nadzieję że wam się spodobał


To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 17, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Dziewczyna geniuszOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz