1. Kawa

18 1 0
                                    


Chłopak zmarnowany całym dniem wstąpił do małej kawiarenki po swoją ulubioną czarną amerykańską kawę. Nigdy nie dodawał cukru. Z miną męczennika życiowego usiadł na wygodnym siedzeniu i już po chwili składał swoje zamówienie.

- Tylko bez cukru... - upomniał kelnerkę gdy odchodziła.

Ta kiwnęła tylko głową i zniknęła za ladą wołając pracownika. 'Co za nudne życie" pomyślał. Oparł głowę o swoje dłonie i wyciszył umysł. Nie chciał myśleć, a tylko wyluzować.

Z chwilowego stanu zapomnienia wybudził go mocny zapach kawy. Spojrzał w tamtą stronę, wyłożył pieniądze na stół i upewniwszy się, że nie ma tam cukru, już od razu zaczął delektować się mocnym aromatem i przepysznym smakiem.

Nie zauważył jednak, że choć swoją miną odstraszał wszystkich wokół, pewna osoba weszła do lokalu. Nie zwrócił nawet uwagi, że chłopak z cudnymi blond włosami mu się przypatruje. Swoją drogą, nieznana osoba miała naprawdę piękny wygląd. Nieskazitelna cera, która od zimna na dworze połyskiwała delikatnie czerwienią na policzkach i nosie. Włosy, mimo iż zmierzchwione, pewnie idealne i gęste. Oczy brązowe i pełne ciepła. Uśmiech na twarzy, który mógłby ukoić wszystkie cierpienia.
Yoongi, spojrzał w jego stronę. Na moment rozszerzył oczy i szybko odwrócił głowę kierując wzrok na swój napój.

- Mogę się dosiąść? - zapytał nieznajomy miłym tonem i uśmiechnął się delikatnie.

Brunet spojrzał na niego spod byka. Po co to robił? Przecież jest tyle siedzeń!

- N... po co?

- A czemu nie?

- A dlaczego tak?

-Nic ci nie szkodzi.

- A jak szkodzi?

Zirytowany Min pochłonięty 'uciążliwą' konwersacją z nieznajomym nie zwrócił uwagi, że ten już obok niego siedział.

- Jaką masz kawę?

- A co cię to obchodzi?

- Biała latte.

- Czarna amerykańska.

- Z toną cukru!

- Nienawidzę cukru. - po chwili namysłu dodał - Yoongi.

- Jimin.

Miły chłopaczyna wystawił rękę w stronę Yoongiego. Ten tylko z niechęcią spojrzał na jego gładką dłoń i ruszył się niespokojnie. Mimo niezręcznej sytuacji, Jimin nie zraził się do niego, a tylko uśmiechając się powiedział cicho;

- Ja będę czekał.

Cicho wstając i zasuwając krzesło, Min wyrzucił kubek i zniknął za drzwiami. 'Co to było...?'. Kopiąc jakiś kamyk, zniknął za zakrętem.

- Chyba będzie ciężko... - wymruczał blondyn - lubię wyzwania.

Uśmiechnął się tylko i wyszedł z lokalu.

'Twoje życie już nie będzie nudne."

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 16, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Droga Do Nieba || YoonminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz