Wzrokowcy

20 4 3
                                    

Podobno zwróciłeś na mnie uwagę
Od razu
Rzucam się w oczy
Tak mówią
"Piękne czarne włosy"
Nikt nie wie że wypadają
Garściami
"Oczy o wyjątkowym kolorze"
Nikt nie wie ile łez
Wypłakały
"Pełne różowe usta"
Nikt nie widział jak niemo krzyczą
Nocami
"Masz czym oddychać"
Paradoks
Bo oddychać nie mogę
Często
Nie winię cię za niewiedzę
Wszyscy jesteśmy w gruncie rzeczy
Wzrokowcami
Gdy patrzymy na kwiat
Widzimy kolor i pąki
A chyba nie muszę mówić
Kolokwialnie
Czym się go nawozi
I tak oto powstaje teoria
Że piękno jest kształtem
Nieszczęścia
Siła buduje się na bólu
Każdy mówi że najważniejsze
Jest wnętrze
A oko za oko i ząb za ząb
I inne pierdoły
Oczy mam tutaj
Historię ciekawą
Myślę że wewnątrz też mam
Co pokazać

Wszystkie nasze galaktykiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz